Idzie chłód. Czy będą przymrozki?
Przed nami zmiana pogody. Ciepło, które mieliśmy przez ostatnich kilka dni odejdzie, a jego miejsce zajmą zimne masy powietrza. Po niedzieli temperatura nad ranem może spaść do zaledwie kilku stopni ciepła.
Jak wynika z informacji synoptyków, pierwsze przymrozki tej jesieni są już za nami. Były chwilowe, tylko na ,,biegunie zimna'' i pojawiły się 4 września. Wrzesień odrobił zaległości sierpnia w cieple i pozwolił dokończyć wiele prac polowych. Teraz jednak synoptycy są zgodni, że przed nami znacznie chłodniejsza jesień.
Zdaniem portalu onet.pl, pod koniec obecnego tygodnia czeka nas silny spadek temperatury, który utrzyma się przynajmniej do połowy przyszłego tygodnia
W dzień miejscami temperatura może nie przekraczać 10 st. C, natomiast nocami wystąpią lokalne przymrozki. Doniesienia onetu potwierdza TVN Meteo, zapowiadając dodatkowo dość silny wiatr.
Zapowiadane są - już od czwartku przede wszystkim w centralnej i wschodniej Polsce intensywne opady deszczu i burze. Wkroczy chłodne i wilgotne powietrze pochodzenia polarnego, powodując znaczny spadek temperatury w kolejnych dniach.
Prawdziwe załamanie temperatury i pogody nastąpić ma od niedzieli - na termometrach w ciągu dnia zobaczymy od 9 st. C na Suwalszczyźnie, 13 st. C w centrum kraju, do 15 st. C na Nizinie Szczecińskiej. Wiatr będzie północno-zachodni i północny, umiarkowany i dość silny.
Niektór zagraniczne serwisy pogodowe zakładają możliwość spadku temperatur od soboty lub niedzieli nawet poniżej zera w godzinach porannych. Wygląda na to, że jeszcze zanim przyjdzie astronomiczna jesień my zdążymy poznać pierwsze oznaki późnej jesieni.
Tymczasem rozpoczął się sezon na koszenie kukurydzy na kiszonkę. Warto plany koszenia dostosować do pogody, ale nie zawsze jest taka możliwość.
0 komentarze