Krzywdzące raporty IUNG w sprawie suszy
Jak co roku, krytykowany jest System Monitoringu Suszy Rolniczej w Polsce, prowadzony przez IUNG w Puławach. W tym roku, do krytyki, dołączyła Krajowa Rada Izb Rolniczych, publikując swoje stanowisko. Należy przypomnieć, że w bieżącym roku mamy wybory do władz Izb Rolniczych
W związku z komunikatem Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa - Państwowego Instytutu Badawczego (IUNG-PIB) odnośnie wystąpienia warunków suszy w Polsce za okres: 04 (21.IV - 20.VI), 25 czerwca 2019 r. Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych przekazał Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi dla przykładu dokumentację fotograficzną z pól w gminie, na terenie której wg. raportu IUNG – suszy nie ma. Na fotografiach ewidentnie widać jak tegoroczna susza zniszczyła i dalej niszczy uprawy: w zbożach jarych straty ok. 70%, w ozimych ok. 40%.
Sytuacja w uprawach tego rolnika (jak i innych z tego terenu) jest bardzo zła, jednak w raporcie IUNG, o którym mowa na wstępie, suszy w tej gminie nie odnotowano dla tych upraw. Najbliższa stacja pomiarowa znajduje się ok. 70 km od gospodarstwa (!!!) i nie odzwierciedla stanu faktycznego (jak zresztą w przypadku większej grupy rolników w całym kraju). Pomimo dobrowolnego ubezpieczenia upraw od suszy (do którego dopłaca budżet państwa), które rolnik zakupił, zakład nie chce wypłacić odszkodowania, ponieważ brak jest raportu o wystąpieniu suszy na danym terenie. Jak słusznie zauważa rolnik - jest stratny nie z swojej winy, a instytucje państwowe, które powinny pomagać rolnikowi, tego nie czynią.
Problem ten występuje już od 2015 roku, ale w dalszym ciągu nie został wdrożony kompleksowy program monitorowania suszy.
W związku z powyższym, Zarząd KRIR po raz kolejny zwrócił się do MRiRW z wnioskiem o interwencję w tej sprawie oraz pilną zmianę przepisów, tak aby stan faktyczny na polach znajdował odzwierciedlenie w raportach, a poszkodowani rolnicy mogli otrzymać pomoc.
Katarzyna Kuznowicz (Krajowa Rada Izb Rolniczych)
1 komentarze
IUNG powinien przestać istnieć. Co Oni tam robią. Wszystkie ich dane pochodzą z lat powojennych bez żadnych aktualizacji.