UOKiK: zakwestionowano 25% owoców i warzyw w sklepach
Działania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów pokazują, że... AGROunia ma rację. Jak informuje UOKiK, nieprawidłowości najczęściej dotyczą braku informacji lub błędnych danych o kraju pochodzenia – tak było w kilkunastu procentach skontrolowanych produktów.
W 2019 r. Inspekcja Handlowa przeprowadziła ponad 800 kontroli jakości i oznakowania warzyw (w tym ziemniaków) i owoców. To ok. 10 proc. wszystkich kontroli w obszarze żywności. Kontrole odbywały się w sklepach w całej Polsce, także w największych sieciach takich, jak Biedronka, Auchan, Carrefour, Lidl, Kaufland.
Inspektorzy sprawdzili 5,5 tys. partii owoców i warzyw. Zakwestionowali prawie 25 proc. z nich. Nieprawidłowości najczęściej dotyczyły braku informacji lub błędnych danych o kraju pochodzenia – tak było w kilkunastu procentach skontrolowanych produktów. Inspekcja Handlowa nałożyła w sumie ponad 260 kar o łącznej wysokości ok. 200 tys. zł.
- Konsument musi dysponować rzetelną informacją skąd pochodzą ziemniaki, pomidory, ogórki czy jabłka. Często na tej podstawie konsument w ogóle decyduje o tym czy dokona zakupu. Niedopuszczalne jest, aby sklepy wprowadzały konsumentów w błąd co do kraju pochodzenia produktów – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Łatwo policzyć, że jeśli nałożono 260 kar na łączną sumę 200 tysięcy złotych, to średnia wysokość kary wynosi 770 złotych. Dużo to czy mało dla sieci handlowych? Nieprawidłowe oznakowanie kraju pochodzenia owoców i warzyw wytyka sieciom handlowym AGROunia (o proteście pisaliśmy wczoraj). Wychodzi więc na to, że protestujący mają rację.
- Docierają do nas sygnały od konsumentów, rolników i organizacji pozarządowych dotyczące nieprawidłowości na rynku rolno-spożywczym. Bierzemy je pod uwagę w naszych postępowaniach i przy planowaniu kontroli. Trzeba pamiętać, że w Polsce jest ok. 340 tys. różnych sklepów, dlatego tak ważną, pozytywną rolę mogą odegrać organizacje pozarządowe. Organizacje te poprzez dodatkowy nacisk konsumencki na nieuczciwych przedsiębiorców, poprzez piętnowanie nieprawidłowości mobilizują ich do odpowiedzialnego działania. Przy konstruktywnej postawie niewątpliwie stanowią ważne uzupełnienie krajowego systemu nadzoru tak, jak to się dzieje również w pozostałych krajach Unii Europejskiej – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Jak informuje UOKiK, Inspekcja Handlowa świeże warzywa i owoce kontroluje tylko w sklepach. Na wcześniejszym etapie obrotu - w imporcie, zakładach pakujących, hurtowniach, magazynach, na giełdach towarowych – sprawdza je Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, która od lipca 2020 r. przejmie kompleksowy nadzór nad żywnością, zapewniając kontrolę całego łańcucha dostaw, w ujęciu „od pola do stołu”.
1 komentarze
Szkoda się wypowiadać co do wielkości kary