Wnioski suszowe do 23 listopada?
Producenci rolni powiedzieli o aplikacji suszowej wiele złych słów - mówiono, że nie działa, zacina się, a czasem nawet pojawiały się komunikaty ,,coś poszło nie tak''. Jest pierwsza realna reakcja, która zapowiada szansę na złożenie wniosku suszowego jeszcze w najbliższych dwóch tygodniach. W mediach społecznościowych do sprawy odniósł się Krzysztof Ciecióra, wiceminister rolnictwa.
- Napłynęło do nas od rolników wiele skarg ws. składania wniosków suszowych. Wychodzimy im naprzeciw i przedłużamy termin składania wniosków do 23 listopada - poinformował wiceminister Ciecióra.
Tymczasem Krajowa Rada Izb Rolniczych poinformowała, że Rzecznik Praw Obywatelskich powziął informację o istotnych problemach związanych z funkcjonowaniem rządowej aplikacji suszowej
- W związku z dużą ilością składanych wniosków, aplikacja suszowa w ostatnich tygodniach zawieszała się, co uniemożliwiało skuteczne skorzystanie z niej przez potencjalnych beneficjentów pomocy. Rolnicy skarżą się na niemożliwość zalogowania się w aplikacji, bądź też brak możliwość pobrania wygenerowanej kalkulacji koniecznej dla złożenia wniosku o przyznanie pomocy - informuje Krajowa Rada Izb Rolniczych.
Z tego powodu Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych zwrócił się do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z prośbą o ponowne ogłoszenie naboru wniosków o szacowanie strat za pomocą aplikacji.
- Z takiej możliwości skorzystano w 2021 r., kiedy to na podstawie podpisanego w dniu 18 listopada 2021 r. rozporządzenia Rady Ministrów zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa producenci rolni, którzy ponieśli straty spowodowane wystąpieniem w roku bieżącym suszy, i którzy nie złożyli do dnia 15 października 2021 r. wniosków o oszacowanie strat w publicznej aplikacji „Zgłoś szkodę rolniczą”, mogli złożyć wniosek o oszacowanie strat za pomocą aplikacji do dnia 30 listopada 2021 r. - dodaje zarząd KRIR.
Samorząd rolniczy zauważa także, że rolnicy mówią, że aplikacja w sposób nieadekwatny dokonuje szacunku strat spowodowanych suszą. Z doniesień medialnych wynika m. in., że Zarząd Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej zwrócił się w dniu 15 września br. do Henryka Kowalczyka - Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, o ponowne przeanalizowanie działania aplikacji suszowej, która wskazuje suszę tylko na glebach kategorii I, co ostatecznie przekłada się na szacowanie strat w gospodarstwach na poziomie kilkunastu procent, podczas gdy susza widoczna była przez cały okres wegetacyjny, a straty w zbożach, roślinach oleistych, kukurydzy, a w szczególności w trawach sięgały do 50% całego plonu.
- Mając na uwadze powyższe, działając w oparciu o art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich (Dz. U. z 2020 r. poz. 627 ze zm.), Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do MRiRW z o zajęcie stanowiska w niniejszej sprawie i wskazanie jakie konkretne działania zostały przez Ministerstwo podjęte w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania rządowej aplikacji rządowej - poinformowała Krajowa Rada Izb Rolniczych. - Poproszono również o wskazanie, czy ministerstwo prowadzi ewaluację funkcjonowania aplikacji oraz czy do resortu wpływają skargi obywateli dotyczące funkcjonowania aplikacji, a jeśli tak w jakiej liczbie.
Być może interwencja RPO może przynieść dodatkowe korzyści w postaci poprawienia aplikacji lub... możliwości skorzystania w wyjątkowych wypadkach z komisji klęskowej. Sprawę będziemy monitorować.
0 komentarze