Jak wyeksportować zboże, gdy porty zawalone węglem?
Jak podało ministerstwo rolnictwa, głównym problemem wskazanym przez eksporterów zboża jest niska przepustowość polskich portów ze względu na priorytet, który miały transporty węgla, obecnie blokujące nabrzeża i statki.
W ministerstwie w czwartek rozmawiano z przedstawicielami eksporterów zbóż. Zdaniem ministra Kowalczyka, są możliwości zwiększenia eksportu zboża z Polski. Rozmówcy ministra rolnictwa wymienili dwie główne przyczyny problemów: logistykę i świadectwa fitosanitarne.
Logistyka
Głównym problemem wskazanym przez eksporterów zboża jest niska przepustowość polskich portów ze względu na priorytet, który miały transporty węgla, obecnie blokujące nabrzeża i statki.
– Teraz priorytetem jest zboże i to ono będzie miało pierwszeństwo – zapewnił wicepremier Henryk Kowalczyk.
Eksporterzy poinformowali szefa resortu rolnictwa, że po usunięciu tej bariery widzą możliwości zwiększenia eksportu zboża z Polski jeszcze przed żniwami.
Nabywcy zboża
Równolegle z rozmowami z eksporterami zboża odbywały się rozmowy wicepremiera Kowalczyka z przedstawicielami Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
– Nasze służby dyplomatyczne potwierdziły zainteresowanie zbożem wśród państw pozaunijnych, w tym także w ramach pomocy humanitarnej – powiedział szef resortu rolnictwa.
Wicepremier potwierdził, że importować zboże chcą m.in. kraje afrykańskie.
Najnowsze ogłoszenia z kategorii: Giełda Zbożowa
Świadectwa fitosanitarne
Kolejny problem zgłaszany przez eksporterów dotyczył świadectw fitosanitarnych i dostępu do nowych rynków zbytu.
– W odniesieniu do organizmów kwarantannowych nie może być mowy o jakiejkolwiek tolerancji – zwrócił uwagę główny inspektor ochrony roślin i nasiennictwa Andrzej Chodkowski.
Poinformował on jednocześnie, że możliwość tolerancji występuje w przypadku organizmów jakościowych. Zapowiedział także usprawnienie badań fitosanitarnych.
źródło: ministerstwo rolnictwa
1 komentarze
Węgiel, zboże, motanie się raz tu, raz tam, nie widać w tym jakiejś dłuższej strategii i zabezpieczenia długoterminowego. Wszystko na łapu capu. A Kowalczyk to nie wiem co jeszcze tam robi. Chyba ma wtyki, że go jeszcze nie wykopali.