KE zmniejszyła dopuszczalne pozostałości acetamiprydu w porzeczce czarnej
Związek Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej poinformował o decyzji Komisji Europejskiej o drastycznym zmniejszeniu dopuszczalnych pozostałości acetamiprydu w owocach porzeczki czarnej – praktycznie do zera!

Jak poinformował w mediach społecznościowych Krzysztof Cybulak, Wiceprezes Związku Sadowników RP, producenci są zaskoczeni a skutki tej decyzjoi mogą być ogromne. W tej sprawie odbyło się spotkanie w ministerstwie rolniuctwa. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele resortu, branży sadowniczej oraz przetwórcy, którzy wnioskowali o to spotkanie.
Zdaniem wiceprzewodniczącego związku, skutki tej decyzji mogą być bardzo znaczne:
- Już w tym sezonie nie będzie można stosować tej substancji w uprawie porzeczek.
- Brak alternatywnej ochrony plantacji.
- Brak okresów przejściowych
- Zaskoczeni są producenci oraz przetwórcy – nie zmieniono etykiet i programów ochrony roślin, a środki ochrony zostały już zakupione.
Najnowsze ogłoszenia z kategorii: Porzeczka
Nie wiadomo także, co z porzeczkami z ubiegłorocznych i tegorocznych zbiorów? Co z koncentratem, mrożonkami, dżemami, sokami, które sprzedają się nawet 2 lata?
- Dlaczego doszło do tej sytuacji? Okazało się, że to firma chemiczna NISSO nie przedstawiła badań o wpływie acetamiprydu na zdrowie konsumentów w uprawie porzeczek - poinformował Krzysztof Cybulak. - Ministerstwo Rolnictwa zgłosi tę sprawę do firmy, ale dlaczego dopiero teraz, a nie wcześniej?
Poinformowano także, że wszystkie instytucje: Ministerstwo Rolnictwa, PIORiN, ODR-y, Instytut Ogrodnictwa oraz Związek Sadowników RP apelują o niestosowanie w tym sezonie ŚOR zawierających acetamipryd, ponieważ nawet minimalne pozostałości mogą sprawić, że towar stanie się niesprzedawalny!
1 komentarze
Ale importować pryskane Bóg wie czym można?