Wielki pożar obory. Nie wszystkie zwierzęta uratowano
Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bochni poinformowali o pożarze budynku gospodarczego w miejscowości Borek. Po przybyciu na miejsce zdarzenia i przeprowadzeniu rozpoznania stwierdzono, że pali się budynek gospodarczy. Ludzie nie ucierpieli, ale nie wszystkie zwierzęta udało się uratować.
- Strażacy podjęli się ewakuacji 13 sztuk trzody chlewnej oraz 5 sztuk bydła. Po oddymieniu i możliwości wejścia do budynku po przeprowadzeniu przeszukaniu znaleziono martwe dwa zwierzęcia. Na miejsce zdarzenia przybył lekarz weterynarii, który dokonał oględzin miejsca zdarzenia i porozumiał się z właścicielem odnośnie zwierząt - poinformował kpt. Łukasz Klecki z KP PSP w Bochni. - Późniejsze działania polegały na podawaniu prądów wody w natarciu na palące się bale słomy znajdujące się na poddaszu budynku.
Właściciel posesji udostępnił ciągnik rolniczy i ładowarkę teleskopową celem wywożenia nadpalonych bali siana z poziomu parteru budynku. W porozumieniu z właścicielem podjęto decyzję o wyburzeniu części ściany murowanej budynku (podmurówka pod konstrukcję dachu) aby umożliwić korzystanie z ładowarki teleskopowej.
- Przy pomocy ładowarki teleskopowej zrzucano bale siana a następnie transportowano je ciągnikiem rolniczym na miejsce wyznaczone przez właściciela oraz przelewano je wodą. Działania ratowniczo – gaśnicze prowadzone były prawie przez dobę.
Działania ratowniczo - gaśnicze prowadziło łącznie 21 zastępów w tym: 7 zastępów z JRG Bochnia, oraz 14 zastępów z OSP: Rzezawa, Bogucice, Bratucice, Borek, Łazy, Jodłówka, Okulice, Krzeczów, Ostrów Królewski oraz Policja, Pogotowie Energetyczne i Lekarz Weterynarii. Przyczyny pożaru ustala policja.
Zdjęcia: kpt. Krzysztof Cieśla KP PSP w Bochnia.
0 komentarze