Zadbaj o plon zbóż zwalczając chwasty wcześniej!
Substancja aktywna florasulam jest jedną z najbardziej popularnych substancji używanych w walce z chwastami w uprawie zbóż w Polsce. Jest więc doskonale znana polskim rolnikom, przede wszystkim jako składnik gotowych herbicydów o mniej lub bardziej kompleksowym działaniu. Rozwiązania te były jednak na ogół dosyć drogie i przez to nie zawsze brane przez nich pod uwagę.
Od ubiegłego roku ROTAM AGROCHEMICAL EUROPE we współpracy z AGROSIMEX oferuje na polskim rynku produkt UPTON 050 SC, czyli czysty florasulam w płynnej formie użytkowej, zawierający 50 g substancji aktywnej w 1 litrze gotowego produktu. Oznacza to, że stosując zalecaną dawkę tego środka (0,1 l/ha), jeden litr wystarczy aż na 10 hektarów chronionej powierzchni zbóż ozimych bądź jarych (szczegóły w etykiecie). UPTON 050 SC jest doskonałym składnikiem mieszanin zbiornikowych i idealnym partnerem herbicydów z rodziny sulfonylomoczników, takich jak tribenuron metylu czy metsulfuron metylu, przeznaczonych do zwalczania chwastów dwuliściennych wiosną. Florasulam z powodzeniem może zastąpić także fluroksypyr, jak dotąd jeden z wiodących komponentów zabiegów chwastobójczych przyspieszających ochronę herbicydową. ROTAM oferuje UPTON 050 SC w cenie przystosowanej do rozwiązań konkurencyjnych w tym segmencie, który jednocześnie zapewnia doskonałą ochronę herbicydową już od początku wegetacji.
Florasulam ma dwie bardzo silne strony, które dają mu przewagę nad konkurencją. Pierwsza to szerokie spektrum zwalczanych chwastów, ze szczególnym uwzględnieniem ponadprzeciętnych właściwości zwalczania przytulii oraz doskonałą kontrolą maków, rumianów, samosiewów rzepaku, gwiazdnicy, maruny, przetaczników czy rdestówki (szczegółowy wykaz w etykiecie środka). Druga to bez wątpienia możliwość stosowania od wczesnych faz wzrostu i przy bardzo niskich temperaturach. UPTON 050 SC można stosować już przy 4 °C, podczas gdy dla zastosowania fluroksypyru czy innych „ciepłolubnych” herbicydów wymagana jest średnia temperatura ok. 12 °C. Przy przeciągających się zimnych wiosnach, jakie obserwujemy w Polsce od co najmniej kilku lat, czasami może to oznaczać nawet miesiąc różnicy w możliwości zastosowania florasulamu wobec fluroksypyru. Tak długi okres czasu pozwoli bezkarnie rozwinąć się chwastom, pobierającym z gleby niezbędne dla roślin uprawnych składniki pokarmowe oraz wodę, której w ostatnich latach coraz częsciej zaczyna brakować ze względu na pojawiające się susze. Widać to szczególnie wyraźnie w początkowym okresie wegetacji, kiedy rośliny uprawne rozwijają się powoli, a nie zwalczone chwasty w okresie swojego najbardziej intensywnego wzrostu stają się bardzo eskpansywne, stanowiąc dla nich bezpośrednią konkurencję (jest to szczególnie widoczne w latach z łagodną zimą). Taki okres w praktyce może trwać nawet do 6 tygodni, ponieważ tyle może wynosić różnica pomiędzy możliwością zastosowania florasulamu, a oczekiwaniem na ciepło potrzebne dla aplikacji fluroksypyru.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć, że pomimo intensywnego stosowania produktów zawierających florasulam od wielu już lat, nie są znane przypadki uodpornienia się przytulii czepnej na tę substancję w produkcji. W czasach, kiedy tak wielką wagę przykłada się do szczegółów, aby doskonalić produkcję rolną i generować zyski w gospodarstwie, naprawdę warto rozważyć nowoczesne, ale i ekonomicznie uzasadnione rozwiązania, które dają nam więcej czasu, bezpieczeństwa i w rezultacie wyższe plony. Proponujemy zmianę przyzwyczajeń i rozpoczynanie walki z chwastami w zbożach tak wcześnie, jak to tylko możliwe, a przekonają się Państwo, że jest dużo lepiej i wcale nie drożej. Naukowo udowodniony jest też fakt znaczącego spadku plonów zbóż, w sytuacji kiedy pozwolimy na rozwój chwastów powyżej fazy BBCH 32 rośliny uprawnej. Przed zastosowaniem każdego środka ochrony roślin należy dokładnie zapoznać się z informacjami zawartymi w jego etykiecie-instrukcji stosowania. Po szczegółowe zalecenia i kalkulacje odsyłamy do doradców agrotechnicznych AGROSIMEX.
0 komentarze