premium information banner
Giełdy
+ Darmowe ogłoszenie

2022-06-15

Co spowodowało kryzys na rynku jabłek?

Udostępnij ten artykuł

Jabłka dla Egiptu nie są towarem priorytetowym - mówił podczas debaty o polskim sadownictwie Witold Boguta, prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw. - Egipt oszczędza cenne dewizy na zakup niezbędnych zbóż.

image

Kryzys na rynku jabłek był jednym z tematów debaty ,,Zrównoważony rozwój a produktywność w celu utrzymania bezpieczeństwa żywnościowego'' przygotowanej przez Polską Federację Ziemniaka i portal energiadlawsi.pl. Witold Boguta, Prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw wyjaśnił, co się stało w polskim sadownictwie od 2014 roku i... na co dalej z promocją polskich owoców.

Przed wprowadzeniem przez Rosję embarga na owoce z krajów UE Polska eksportowała do Rosji ponad 1,2 miliona ton jabłek.

- Nasza produkcja była dostosowana do rynku wschodniego - mówił Witold Boguta. - Wszyscy wierzyli, że embargo jest przejściowe. To ograniczenie powinno stać się impulsem jakościowym dla naszych producentów, ale tak się nie stało.

Za to ten czas doskonale wykorzystała Rosja, Ukraina i kraje Bliskiego Wschodu.

- Dziś Iran eksportuje więcej jabłek niż Polska - mówił prezes Boguta.

Wraz z embargiem białoruskim straciliśmy kolejne rynki: Kazachstan, Mongolię i inne kraje azjatyckie.

- Mołdawia nie może sprzedać 100 tysięcy ton jabłek na rynek rosyjski, więc próbuje te jabłka sprzedać w krajach bałkańskich, które dotychczas były naszym rynkiem - dodaje prezes Boguta. - W ostatnim czasie Egipt był największym odbiorcą polskich jabłek. Wprowadzono tam obowiązek uzyskania akredytywy na sprowadzane towary. Akredytywa jest udzielana przez Bank Centralny Egiptu. Dla tego kraju towarem pierwszej potrzeby jest zboże, a nie jabłka.

Prezes Boguta nie pozostawia jednak wątpliwości, że w całej Unii Europejskiej jest trend odchodzenia od jabłek na rzecz owoców jagodowych i egzotycznych. Nie ma też nadziei na to, ze zwiększy się spożycie jabłek w kraju.

- Dziś nie ma na świecie miejsc wolnych od jabłek - mówił Witold Boguta. - Jeśli chcemy wejśc na jakiś rynek musi się to odbyć kosztem innych.

Polskim hitem eksportowym może być borówka. Inne owoce jagodowe: maliny, truskawki, częściej trafiają do przetwórstwa. Jesteśmy także największym w UE producentem jagody kamczackiej. Jednak polskimi ,,flagowymi'' owocami nadal są i będą jeszcze długo - jabłka.

Do spraw poruszanych na – bardzo ciekawej konferencji będziemy wracać.

Dodaj komentarz



0 komentarze

Podobne wiadomości

#
Strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Informujemy, że poprzez dalsze korzystanie z tego Serwisu, bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki, wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookies i im podobnych technologii w Twoim urządzeniu końcowym oraz na korzystanie z informacji w nich zapisanych. Ustawienia w zakresie cookie możesz zawsze zmienić. Więcej w naszej Polityce Prywatności