Ministerstwo rolnictwa powiększy się o nowy departament
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi ma się powiększyć o nowy Departament Przetwórstwa i Handlu. Jak bowiem stwierdził na spotkaniu z przedstawicielami branży spożywczej minister Siekierski: Zbyt mało zajmujemy się przemysłem spożywczym i jego bolączkami. Jest problem z prowadzeniem badań naukowych w tym zakresie.
– Ośrodki naukowe nastawiają się raczej na analizę rynków rolnych, marginalizując problematykę tej branży – powiedział minister Czesław Siekierski.
Jak poinformowano, Grupa Ekspertów ma pracować w formie think tanku. Celem jej działalności będą badania i poszukiwanie sposobów rozwiązania problemów przemysłu rolno-spożywczego, a także wypracowywanie propozycji rozwiązań i przedstawianie ich ministrowi rolnictwa.
– Chcę, aby Grupa pracowała nad konkretami, co w danej sytuacji można zrobić. Opinie ludzi, którzy osiągnęli sukces w tej branży są dla mnie ważne. Problemy muszą być rozpatrywane przez ekspertów, dlatego przewiduję dopraszanie do prac, w zależności od potrzeb, specjalistów z różnych dziedzin – poinformował minister Siekierski.
Spotkania Grupy Eksperckiej mają odbywać się cyklicznie, co dwa miesiące. Jeśli będzie potrzeba bezpośredniego zapoznania się z sytuacją możliwe są też spotkania w terenie.
Gotowość do uczestnictwa w Grupie Ekspertów wyrazili:
- Marek Marzec – Stowarzyszenie Naukowo-Techniczne Przemysłu Spożywczego;
- Andrzej Gartner – Polska Federacja Producentów Żywności;
- Witold Boguta – Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw;
- Dariusz Sapiński – Mlekovita;
- Paweł Wielgomas – Dawtona sp. z.o.o.;
- Marian Owerko – Bakalland S.A;
- Mariusz Jaroszewski – Colian.
2 komentarze
Koniecznie i to szybko; obecnie przemysłu przetwórczego w Polsce nie ma . Rolnictwo tomprzedewsystkim surowiec , bez przetwarzania nie ma dodanego zysku , ten zysk ,moze byc osiągany na poziomie gospodarstwa /przykład Włoch/ lub na poziomie Panstwa. W rolnictwie dopiero ten dodany dochód z przetwarzania surowca jest podstawa opłacalności produkcji rolnej . Ten nowy zespół na poczatek powinien oszacowac straty jakie ponosimy my jako producenci surowców (w róznych rodzajach produkcji : owoców ,mięsa , zbóz , ) i w jakim stopniu sprtzedajemy nasze surowce obcym firmom w stanie nieprzetworzonym . Ten bilan uswiadomi jakie straty ponosimy z tytułu zlikwidowania i przejęcia zakładow przetwórczych . Decydenci tego bilansu strat nie znają nie zdają sobie sprawy jakie spustoszenia w bilansie produkcji rolnej ponosza rolnicy i całe społeczenstwo ale także budżet Panstwa . Tylko te dane i precyzyjne ukazanie tego procederu w wyniku którego stalismy sie kolonialnym dostawca surowca dan obraz sytuacji i strat jakie ponosimy z tego tytułu . Opracowanie planu odrodzenia i reanimacji własnego przetwarzanai surowcow kjest nakazem chwili - nie są to koszty kosmiczne i mozliwe w szybkim tempie do reaktywacji - technologie i urzadzenia ;własne i na rynkach międzynarodowych dostępne . Przedewszystkim za przykładem innych Panstw a w szcególności Niemiec, Holandii Włoch to na szczeblu i z udziałem Panstwa ten problem mozna rozwiazać ; zadne grupy ani spóldzielnie na początek nie poradza sobie z problemem Panstwo wraz z udziałe producentów jedynie ma mozliwośc przejęcia kontroli nad produkcja ,która w niekt orych segmentach jest 80 procentowym polskim potencjałem na rynku surowca - a decyzje w sprawie i zyski dodane przechwytują obce firmy ; ten segment naszej rodzimej produkcji jest dla obcych eldorado - złotym interesem. Niemcy przez ostatnie lata sta.li sie mocarstewm swiatowym na naszym surowcu w 80 % . Ta grupa bedzie miała bardzo wielu przeciwników ale sparawa jest na miare racji stanu i wymaga udziału zaangazowania swiatłyci odwaznych ludzi , z poczuciem patriotyzmu gospodarczego. W ;polskim rolnictwie póki co nie ma ludzi sukcesu i fiorm polskich , które moga p[ochwalić sie sukcesem : Polskie rolnictwo jest na skraju zniszcenia a wiozja wejscia zagranicznych koncernów na Ukraine proces ten przyspieszy . Trudno na dzien dzisiejszy wyrokować- jaka rolę i znaczenie na przyszłosc ma własna produkcja rolna !? Polska nie przestanie byc krajem o dużych mozliwosciach i potencjale w tej zasadniczej dla ludzkości dziedzinie potrzeby bezpieczenstwa Panstwa .
I cyk, kolejna kasa publiczna przepalona?