Rolnicza zbiórka dla szpitala zakaźnego: każdy z nas może potrzebować pomocy!

- Rolnicy! W nas nadzieja – wzywa pierwszy darczyńca. - Dziś jest już tylko czas na działanie!

Rolnik, który chce być anonimowy wie doskonale, że koronawirus to wielka niewiadoma dla wszystkich! Jedno jest pewne, że szansą na przeżycie pacjentów jest dostęp do testów i respiratorów.

- W tym trudnym czasie naszego wsparcia potrzebują szczególnie osoby starsze, nasi pradziadkowie, dziadkowie, rodzice !!! - apeluje. - To właśnie oni podarowali nam najcenniejszy dar, jakim jest życie, dlatego NIE POZWÓLMY, aby brak sprzętu medycznego odebrał nam naszych najbliższych! Apeluję do Was, drodzy Koledzy-Rolnicy, zjednoczmy siły i pokażmy na co nas stać!!! Nie patrzmy na to, kto jaką partię reprezentuje, ja nie jestem w żadnej, jestem po prostu z krwi i serca Polakiem - Rolnikiem, tak jak Wy !!!

Ostatnie lata suszy nie były dla nas okresem urodzaju, ale teraz przed nami do rozegrania o stokroć cięższa bitwa i.... musimy ją wygrać !!!

Kłopoty ze sprzętem mają dziś wszystkie szpitale, zwłaszcza te tak zwane ,,jednoimienne'' czyli zakaźne. Rolnik - pomysłodawca i darczyńca jednocześnie - zdecydował się na wsparcie szpitala będącego najbliżej.

- Szpital zakaźny przy ulicy Arkońskiej w Szczecinie błaga o pomoc!!! To właśnie tam trafiają i trafiać będą zarażeni koronawirusem z terenu powiatu choszczeńskiego i całego regionu - mówi rolnik. - Na cito potrzebne są odczynniki, które umożliwiają przeprowadzanie testów. a także respiratory, które są podstawową aparaturą w leczeniu objawów koronawirusa w postaci niewydolności oddechowej.

Pieniądze zbierane są przez portal zrzutka.pl

Czy powinniśmy się łączyć w pomocy podczas tych wyjątkowo trudnych dla wszystkich dni? Oczywiście, tylko tak dowiedziemy, że choć obowiązuje nadal wiele warunków izolacji, to jesteśmy raqzem i chcemy pomagać. I choć czasem rolnicy zauważają, że problem koronawirusa to problem mieszkańców miast, a nie wsi, ale... to mieszkańcy miast są głównymi konsumentami naszej pracy. Epidemia jest naszą wspólną sprawą i warto wspólnie z nią walczyć.

- Przykład Włoch pokazuje nam, że szybki wzrost liczby zachorowań na COVID-19 doprowadził w tym kraju do sytuacji, w której lekarze znaleźli się pod ścianą - przekonuje założyciel zrzutki na szpital w Szczecinie. - W związku ze zbyt małą liczbą respiratorów, muszą wybierać, których pacjentów leczyć, a których skazać na cierpienie i śmierć. My, Polscy Rolnicy nie pozwolimy na to, aby naszym lekarzom zabrakło sprzętu! Nie pozwolimy, by musieli decydować, kogo podłączyć do respiratora, a kogo skazać na śmierć.

Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że opłacalność produkcji rolniczej nie zawsze jest duża. Ale.. każdego z nas stać na to, by ze swojej własnej kieszenie wysupłał na szczytny cel choć kilka - kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych. Te niewielkie pieniądze mogą skutecznie pomóc uratować ludzkie życie. Niewielka kwota, która nie zachwieje naszym budżetem domowym, pomnożona przez wiele wpłat może dać kwotę, za którą będzie można kupić respirator, odczynniki, materiały ochronne i wszystko to, co w czasie epidemii potrzebne jest lekarzom i pielęgniarkom do ratowania ludzkiego życia.

Wszystkie zbiórki na portalu zrzutka.pl są sprawdzane pod względem merytorycznym. Tu nadzór nad działaniem prowadzi Główny Księgowy z Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Szczecinie, a całą akcję koordynuje pracownik Urzędu Gminy Krzęcin.

- Jest nas, Rolników, ok. półtora miliona w kraju, niech każdy z nas dołoży cegiełkę w kwocie 100 zł, to już mamy 150 000 000 zł - wylicza pomysłodawca. - Dzięki czemu, moglibyśmy zakupić 2.500 sztuk respiratorów !!!

A kiedy epidemia się skończy... te respiratory będą nadal ratować ludzi. Nigdy przecież nie wiemy, jak potoczy się życie. Jednak wiemy na pewno, że każde dobro, uczynione drugiemu człowiekowi wraca do nas zwielokrotnione wtedy, gdy najbardziej potrzebujemy pomocy.

Zatem... czyńmy dobro. To naprawdę niewiele kosztuje!

Link do zrzutki znajdziemy tutaj: https://zrzutka.pl/b8vmzy