Ziemniaczane prognozy 2020 r. PMHZ: to będzie inny rok niż poprzednie

Dobre ceny powodują, że coraz większy areał obsadzany jest ziemniakami. Trudno się dziwić, bo każdy z nas chciałby prowadzić taką produkcję, która daje korzystne efekty finansowe. Czy w tym roku ziemniakami obsadzono większy areał? Zdaniem przedstawicieli Pomorski Mazurskiej Hodowli Ziemniaka, jest za wcześnie na oficjalną tegoroczną statystykę nasadzeń ziemniaka w Polsce, należy jednak przypuszczać, że areał będzie większy niż w zeszłym roku.

- Nasza Spółka utrzymuje areał zbliżony do lat ubiegłych - informuje nas Radosław Przybylski z PMHZ w Strzekęcinie. - Początek sezonu 2019/2020 wskazywał na duże zapotrzebowanie na ziemniaka jadalnego. Tak też było do kwietnia 2020 roku. Niestety w wyniku pandemii koronawirusa rynek ziemniaka uległ tąpnięciu. Zamknięcie szkół, gastronomii a przede wszystkim ograniczone działanie lokali typu fast food spowodowało pojawienie się na rynku europejskim bardzo dużych nadwyżek ziemniaka głównie frytkowego, zarówno towarowego jak i sadzeniaka. Duża podaż towaru spowodowała drastyczny spadek ceny. Niestety spora część producentów została do tej pory z bulwami.

Pomorsko Mazurska Hodowla Ziemniaka ,,specjalizuje się'' w ziemniakach skrobiowych i konsumpcyjnych.

- Najpopularniejsze odmiany jadalne PMHZ : Tajfun, Irga, Irys, Ignacy, Owacja, Mazur, Magnolia i Tonacja - wylicza pan Radosław. - Z odmian skrobiowych wiodącą rolą pełnią: Jubilat, Hinga, Boryna, Amarant, Glada, Kaszub, Harpun i Mieszko.

Trudno przewidzieć jaki sezon przed nami. Zagadką pozostaje nie tylko pogoda, ale także obostrzenia związane z epidemią koronawirusa. Łatwo nie będzie.

- Aktualnie kończymy sadzenie, a jaki będzie przyszły sezon trudno wysondować, ponieważ jest zbyt dużo zmiennych - dodaje pan Radosław. - Jedno czego możemy być pewni to, że będzie inny niż pozostałe lata.