Ziemniaki miały pojechać do Rumunii, ale...
Inspekcja Transportu Drogowego z Kielc poinformowała, że zatrzymano samochód ciężarowy wiozący ziemniaki z Polski do Rumunii bez odpowiednich dokumentów
- W miejscowości Lubienia na drodze krajowej nr 9 podczas prowadzonych czynności kontrolnych inspektorzy transportu drogowego z oddziału w Opatowie zatrzymali do kontroli drogowej zespół pojazdów składający się z ciągnika siodłowego marki DAF oraz naczepy marki Schmitz, którym rumuński przedsiębiorca wykonywał międzynarodowy transport drogowy rzeczy – przewóz ziemniaków z Polski do Rumunii - poinformował Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Kielcach.

Podczas weryfikacji wymaganych dokumentów oraz oględzin ładunku stwierdzono nieprawidłowości w oznakowaniu oraz brak stosownej dokumentacji.

Na miejsce kontroli przybyli pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Kielcach, którzy podjęli stosowne czynności.

Foto: WITD w Kielcach
1 komentarze
Ciekawe dlaczego służby tak gorliwie sprawdzają ciężarówki wywożące towar poza naszą granice? A jak z Ukrainy jedzie bez papierów to jest cisz.Dodatkowo w tym sezonie ziemniaki tanie to oni jeszcze utrudniają eksport.