Czy efekty ,,dialogu strategicznego'' zniszczą hodowlę?
Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych wyraziła głębokie zaniepokojenie zapisami zawartymi w niedawno opublikowanym dokumencie „Dialog Strategiczny w rolnictwie UE”. Dokument ten, który ma stać się podstawą dla kształtowania nowej Wspólnej Polityki Rolnej (WPR), wprowadza elementy budzące obawy milionów europejskich rolników, zwłaszcza tych związanych z produkcją zwierzęcą. Zgodnie z zapowiedziami, nowy komisarz ds. rolnictwa będzie miał 100 dni na opracowanie planu działania na najbliższe lata, co wzmacnia potrzebę pilnego podjęcia działań.
Jak poinformowano, zaniepokojenie budzą przede wszystkim następujące zapisy:
- Ograniczenie spożycia produktów odzwierzęcych na rzecz produktów roślinnych – Takie podejście może uderzyć w miliony gospodarstw specjalizujących się w produkcji zwierzęcej, a także wpłynąć na całą branżę rolną, ponieważ rolnictwo to łańcuch naczyń połączonych.
- Wprowadzenie dopłat do dobrowolnego zamykania gospodarstw hodowlanych – Tego rodzaju rozwiązania mogą skutkować masowym upadkiem gospodarstw, co zagraża nie tylko produkcji żywności, ale także stabilności ekonomicznej wielu obszarów wiejskich.
- Promocja zamienników mięsa – Dążenie do upowszechnienia sztucznych zamienników produktów zwierzęcych stoi w sprzeczności z tradycjami rolnymi i może prowadzić do degradacji rynku dla rolników zajmujących się hodowlą zwierząt.
– Rolnicy są zaniepokojeni tymi propozycjami, które stanowią realne zagrożenie dla stabilności i przyszłości europejskiego rolnictwa. Co więcej, jesteśmy zdumieni faktem, że dokument o tak strategicznym znaczeniu został opracowany pod kierownictwem profesora historii średniowiecznej, co rodzi wątpliwości co do jego zrozumienia współczesnych wyzwań i realiów sektora rolniczego – mówił podczas ostatniego posiedzenia Prezydiów Copa-Cogeca Marian Sikora przewodniczący Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych.
Rolnicy z niecierpliwością czekają na konkretne propozycje oraz inicjatywy legislacyjne nowej Komisji Europejskiej. Polscy rolnicy już przekazali swoje obawy Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi i oczekują, że minister Czesław Siekierski będzie walczył ze wszelkimi antyrolniczymi pomysłami na forum UE. W podobny sposób liczymy na zdecydowane działania ze strony Copa-Cogeca, które powinny bronić interesów europejskich rolników w tych kluczowych dla przyszłości sektorach.
Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych przypomina, że rolnicy wciąż odczuwają skutki promowania Europejskiego Zielonego Ładu przez poprzednią Komisję, co doprowadziło do niespotykanych od wielu lat protestów rolników w całej Europie. Brak zaufania do obecnych władz unijnych oraz ich planów wymaga szczególnej ostrożności i czujności w nadchodzących miesiącach.
1 komentarze
Wyniszczania całej branży ciągl dalszy :(