KRIR: UE może kupować ukraińskie zboże bezpośrednio na Ukrainie!
Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych przedstawił propozycję dotyczącą rynku zbóż, gwarantującą, że zboże z Ukrainy nie zdestabilizuje polskiego rynku. W związku z sytuacją na rynku zbóż w trakcie rozmów prowadzonych przez Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych powstała propozycja, którąa zdaniem samorządu rolniczego zasługuje na rozważenie.. Propozycję tę skierowano do polskiego rządu, do komisarza Wojciechowskiego i do Copa-Cogeca.
- Analizując sytuację na rynku zboża w kontekście wojny na Ukrainie można zauważyć, że Ukraina posiada ogromne zapasy zboża, które nie zostało wyeksportowane. Do Polski wwożone są stosunkowo niewielkie transporty, na tyle jednak duże żeby u nas powodować obniżki i niepokój rolników przed żniwami jednak nie są to ilości, które mogłyby wpłynąć na sytuację światową. W efekcie na rynku światowym zboże będzie drogie, ceny niestabilnie a na Ukrainie będzie zalegać bardzo tanie zboże, bez możliwości wywiezienia z tego kraju, pomimo dużo niższej spodziewanej produkcji w tym roku - zauważa Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.
Dodatkowo zdestabilizuje to rynek drobiu, ponieważ w oparciu o tanie pasze ukraińscy producenci drobiu będą prowadzili produkcję i sprzedawali do Unii Europejskiej po zaniżonych cenach, a to uderzy w produkcję głównie w Polsce, pogłębiając negatywne skutki dla producentów rolnych.
- Proponowane rozwiązanie polega na zakupie zbóż ukraińskich bezpośrednio na Ukrainie przez UE po określonej cenie (np. 90% średniej w UE) z przeznaczeniem na eksport poza UE - poinformowała Krajowa Rada Izb Rolniczych.
KRIR wyjaśnia, że wprowadzenie takiego mechanizmu ustabilizowałoby ceny na Ukrainie, uspokoiłoby ceny u nas, zmniejszyło ryzyko dysproporcji w kosztach produkcji drobiu a jednocześnie pomogłoby w uporządkowaniu kwestii transportu zbóż (w większym stopniu rząd Ukrainy miałby na to wpływ). Jednocześnie rozwiązany zostałby problem pokrycia kosztów transportu i magazynowania. Można byłoby wykorzystać najprostszą technologię przechowywania, to jest magazynowanie w rękawach foliowych, szybko, tanio, elastycznie i na każdą skalę.
Najnowsze ogłoszenia z kategorii: Giełda Zbożowa
- Już sama zapowiedź wdrożenia takiego mechanizmu zadziałałaby łagodząco na rynek nawet przy ograniczonej skali takiej interwencji. Co istotne, w stosunku do potencjalnego efektu pomocy rolnikom i gospodarce ukraińskiej, koszty takiego działania byłby bardzo niski. Dodatkowo UE uzyskałaby narzędzie polityczne jako dysponent zboża w skali globalnej. Rozwiązanie takie musiałoby być przyjęte przez KE w ramach środków wsparcia dla Ukrainy. Wydaje się, że COPA i COGECA mogą poprzeć to rozwiązanie, ponieważ będzie ono realnym wsparciem dla europejskich rolników - dodaje Wiktor Szmulewicz.
Czy to dobra propozycja? Zachęcamy do komentowania.
3 komentarze
Marku 2! ... zdradzieckie mordy , to o nich właśnie piszę. jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Wg Wielkiego słownika języka polskiego " s... " to cecha postępowania, które mówiący ocenia zdecydowanie negatywnie. Większość czytających utożsamia to słowo z pochodzeniem , ciekawe dlaczego?
Opinie i zdanie w sprawie ok.A inwektywy i epitety ?A gdzie moderatorzy?Forum jak na interia użyczenie błotem wszędzie i na wszystkich
Zacznijmy od tego kogo reprezentuje wujek Szmulewicz , nieusuwalny prezes ZKRIR? Przecież nie rolników bo to polskojęzyczny , lecz nie polski rząd mu płaci. Płaci i wymaga aby nie kąsał ręki która go karmi. Kiedy jest naprawdę źle to rząd wypuszcza swego lisa z klatki i każe mu trochę ponarzekać. Planowany na 7 lipca protest Agrounii w Warszawie jest powodem ,że widzimy Szmulewicza w akcji. Zaraz , zaraz , a czy przypadkiem ten niepolski rząd nie zarzekał się że chodzi o walkę z głodem w Afryce , a ukraińskie zboże przejedzie przez Polskę wyłącznie tranzytem? Czy Prawo i [niecenzuralne] znów nas okłamało? No tak, w kulturze chrześcijańskiej można kraść i kłamać a nawet zabijać. Ci od Kainowego ołtarza ustalili sobie , że wystarczy pojechać z kopertą do Torunia i każde kłamstwo , każda podłość zostanie im odpuszczona. Dlatego tak łatwo im przychodzi okłamywanie narodu polskiego. Dług naszego kraju przekroczył 1 bilion 700 miliardów , a do tego dodrukowano 144 miliardy pustych złotych które nie mają pokrycia. Pisałem wcześnie ,że Polska to nie ONZ i głodem w Afryce nie będzie się zajmować. Co innego geszefty na rodzimym rynku. polska oferta dla UE to śmiech. Kto chciałby robić interesy z kłamcą pinokiem, kurduplem czy zerem, którzy ze swoimi podłościami nawet się nie kryją.