Zbiory jabłek na Białorusi są niższe niż przed rokiem

Sprawę analizuje portal EastFruit.com.

Spadek produkcji jabłek na Białorusi spowodował stosunkowo wysoki poziom cen jabłek na lokalnym rynku, podczas gdy plony jabłek w innych sąsiednich krajach wzrosły. Hurtownie na Białorusi są gotowe kupić jabłka popularnej odmiany „Golden Delicious” po 0,74 USD za kg, a ich ceny w zeszłym tygodniu sięgnęły nawet 0,85 USD za kg. To jeszcze drożej niż w Rosji, gdzie ceny jabłek są zazwyczaj najwyższe w regionie!

Dla porównania hurtownie płacą prawie trzykrotnie taniej za te same jabłka na Ukrainie, a Ukraina eksportuje je nie tylko na Białoruś, ale do krajów Bliskiego Wschodu i Azji Południowo-Wschodniej. Nawiasem mówiąc, ceny jabłek na Białorusi są teraz dość porównywalne z tymi z tego samego dnia w 2020 roku, pomimo spadku wielkości produkcji. Powodem jest to, że jabłka w innych krajach są znacznie tańsze niż na Białorusi, więc są aktywnie importowane. W szczególności przedstawiciele regionalnego handlu owocami i warzywami informują o aktywnym eksporcie jabłek z Ukrainy, Mołdawii i Polski na Białoruś w październiku, chociaż eksport jabłek zwykle rozpoczyna się później.

- Dlaczego inne kraje regionu, takie jak Ukraina, Rosja, Polska i Mołdawia, miały albo wyższe zbiory jabłek niż w 2020 r., albo nawet rekordowe, w przeciwieństwie do Białorusi? - zastanawiają się analitycy portalu EastFruit.com  - Odpowiedź tkwi w przepaściach technologicznych w ogrodnictwie na Białorusi, która wyraźnie pozostaje w tyle za konkurencją. Ponieważ białoruskie rolnictwo tradycyjnie koncentrowało się na lokalnym rynku i niewielkich dostawach jabłek do Rosji, do niedawna nie było dążenia do wysokiej jakości jabłek.

Ponadto lokalni producenci wciąż uprawiają nieproduktywne i mało obiecujące odmiany lokalnej selekcji, nieznane poza Białorusią, takie jak „Alesya” czy „Kovalenkovskoe”. Ma to również wpływ zarówno na jakość, jak i wielkość zbiorów jabłek w kraju.