Kolejny traktorzysta ,,na podwójnym gazie''
Ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał 49-latek zatrzymany przez policjantów piaseczyńskiej drogówki. Kierujący, w takim stanie, wybrał się w drogę ciągnikiem rolniczym z przyczepą. Policjanci nie zatrzymali mu prawa jazdy, bo... już go nie miał! Okazało się, że nie była to pierwsza jazda ,,na podwójnym gazie"...
Oficer dyżurny piaseczyńskiej komendy otrzymał telefoniczną informację na temat kierującego ciągnikiem rolniczym z naczepą, który porusza się od lewa do prawa i jedzie w kierunku Konstancina-Jeziorny.
We wskazany rejon natychmiast zadysponowani zostali policjanci wydziału ruchu drogowego, którzy zatrzymali kierującego. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila alkoholu. Można rzec, że jazda ,,na podwójnym gazie" nie jest mu obcą, ponieważ 49-latek miał już orzeczony sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w związku z kierowaniem pojazdem w stanie nietrzeźwości w kwietniu 2020 roku - poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie. - Nie tylko sam mężczyzna nie powinien znaleźć się na drodze ale również pojazd, którym się poruszał. Zarówno ciągnik rolniczy jak też naczepa nie posiadały badań technicznych, a sam stan techniczny pozostawiał wiele do życzenia.
Mężczyzna wkrótce usłyszy zarzuty karne, a następnie przed sądem odpowie za swoje nierozsądne zachowanie.
Policja z Piaseczna przypomina, że nie istnieje żadna sprawdzona metoda, która pozwala określić ilość alkoholu, którą można wypić, aby nadal móc bezpiecznie prowadzić samochód.
- Jest natomiast udowodnione, że alkohol zmniejsza szybkość reakcji, ogranicza pole widzenia, powoduje błędną ocenę odległości i szybkości, a ponadto pogarsza koordynację ruchów i obniża koncentrację dodają policjanci.
0 komentarze