Ustawa ,,hiszpańska'' w owocach miękkich - czy to możliwe?
To nie jest łatwy rok dla producentów owoców - zwłaszcza owoców miękkich. Rolnicy z Lubelszczyzny przy pomocy samorządu rolniczego zgłosili pomysł, by w Polsce wprowadzić ustawę stabilizującą ceny owoców. Podobna ustawa jest i zdaniem samorządu rolniczego dobrze działa w Hiszpanii.
- Ceny skupu owoców miękkich nie pokrywały kosztów zbioru nie mówiąc już o kosztach utrzymania plantacji. Sytuacja ta doprowadziła do znacznego zubożenia wielu rodzin utrzymujących się z produkcji owoców. W obecnym sezonie wszystkie ceny owoców miękkich do przetwórstwa były poniżej kosztów produkcji - poinformował w komunikacie Gustaw Jędrejek, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej. - LIR popiera działania wszystkich plantatorów i postuluje o zmianę w prawie (Ustawa Hiszpańska) mającą na celu stabilizacje cenową oraz wprowadzenie rekompensat, które będą przyznawane do całej powierzchni prowadzonej uprawy zgłoszonej we wniosku o dopłaty, jak również dla producentów którzy nie zebrali owoców w związku z brakiem możliwości ich sprzedaży.
Izba zauważyła także, że brak działań spowoduje likwidację wielu plantacji i doprowadzi do braku płynności finansowej gospodarstw rolnych.
W odpowiedzi z ministerstwa rolnictwa czytamy, że podobna ustawa w Polsce już... jest.
- Hiszpania wdrażając przepisy dyrektywy 2019/633 w sprawie nieuczciwych praktyk handlowych w relacjach między przedsiębiorcami w łańcuchu dostaw produktów rolnych i spożywczych w krajowej ustawie wprowadziła przepis mówiący, że: „Cena umowy żywnościowej, którą ma otrzymać producent surowców lub jego grupa, musi być w każdym przypadku wyższa od całkowitych kosztów poniesionych przez danego producenta lub rzeczywistych kosztów produkcji”. W Polsce już od 2017 r. obowiązują przepisy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi. Polska, jako jedno z pierwszych państw członkowskich wprowadziła takie przepisy – zanim zostały przyjęte regulacje na szczeblu unijnym - poinformował w odpowiedzi Janusz Kowalski, wiceminister rolnictwa.
Wiceminister przypomniał, ze przy wdrożeniu dyrektywy Polska wprowadziła przepisy wychodzące poza zakres dyrektywy, które umożliwiają przeprowadzanie postępowania przez Prezesa UOKiK nie tylko w przypadku stosowania nieuczciwych praktyk wskazanych wprost w ustawie, ale również w sytuacjach gdy zidentyfikowana praktyka mająca znamiona wykorzystywania przewagi kontraktowej jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i zagraża istotnemu interesowi drugiej strony albo narusza taki interes.
Najnowsze ogłoszenia z kategorii: Giełda Owoców
Poinformowano także, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi prowadzi prace nad oceną możliwości wdrożenia rozwiązań analogicznych do rozwiązań w Hiszpanii.
- Prowadzone są m.in. rozmowy z administracją hiszpańską w celu wymiany doświadczeń i rezultatów z przyjętych rozwiązań nie tylko ze strony administracji, ale też uczestników rynku. Z informacji strony hiszpańskiej wynika, że na obecnym etapie trudno jest jednoznacznie ocenić efekty wprowadzonych regulacji w związku z negatywnymi skutkami dla rynku w wyniku pandemii Covid-19 oraz wojny w Ukrainie - dodaje wiceminister Kowalski. - Z dotychczasowych rozmów wynika również, że wprowadzone w ich kraju rozwiązania nie spełniły oczekiwań wszystkich rolników. Dostawcy, aby sprzedać swoje produkty często sami podejmują decyzję o obniżeniu ceny, aby konkurować z producentami, z niższymi kosztami produkcji. Hiszpańscy producenci mleka zaskarżyli tę ustawę do tamtejszego Sądu Najwyższego. Jako argument wskazują, że przepisy te mogą doprowadzić do upadku wielu hiszpańskich gospodarstw rolnych, które mają wyższe koszty wytworzenia. Podkreślają także, że sieci handlowe zastępują droższe hiszpańskie produkty tańszymi, pochodzącymi z importu.
0 komentarze