Dlaczego rzepak jest tak drogi?
Rzepak jest w warunkach Polski uprawą strategiczną. Uprawia się go nawet na 900 tysiącach hektarów. W tym roku rzepak bije rekordy cenowe - zresztą nie tylko rzepak. Na giełdach drożeją w nagłym tempie prawie wszystkie surowce. Zastanówmy się jednak nad tym, dlaczego rzepak jest tak drogi.
Podczas ostatniej konferencji firmy Bayer, swoją opinię na ten temat wyraził Antoine Bernet, szef działu Crop Science w Polsce i krajach ościennych.
- W 2020 roku widzimy wyższy popyt na oleje roślinne niż w latach ubiegłych - mówił Antoine Bernet. - Z drugiej strony już wiemy, że ze względu na niekorzystne warunki pogodowe wiosną zbiory rzepaku będą niższe w Europie Zachodniej, szczególnie we Francji i w Kanadzie.
Do tego dochodzi fakt, że zapasy surowców oleistych na świecie na koniec sezonu mają być na wyjątkowo niskim poziomie. Wszystko to powoduje, że ceny rzepaku od lutego na giełdach biją wieloletnie rekordy.
Tymczasem działający przy Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Zintegrowany System Rolniczej Informacji Rynkowej podaje ceny rzepaku w dniach między 3 i 9 maja 2021 roku.
Średnia krajowa cena zakupu netto nasion rzepaku w zakładach tłuszczowych w tych dniach wyniosła 2 254 zł/t i była o 4% wyższa niż przed tygodniem i o 30,9% wyższa niż przed rokiem. Kontrakty terminowe na rzepak z przyszłych zbiorów także biją rekordy i jeśli weźmiemy pod uwagę opinię Antoine Berneta trudno się temu dziwić.
Rosną także ceny sprzedaży netto oleju rafinowanego. Średnia cena oleju w tygodniu 3-9 maja wyniosła 4 659 zł/t i była o 3,2% wyższa niż przed tygodniem i o 29,5% wyższa niż przed rokiem.
Wydaje się więc, że przed producentami rzepaku jest doskonały sezon, ale jest i minus. To przede wszystkim pogoda, która w tym roku jest znów wyjątkowo kapryśna.
0 komentarze