Kto sprowadzał zboże z Ukrainy? - to tajemnica, ale trochę wiadomo!

Wcześniej informowaliśmy o fakcie, że KRIR wystąpił o ujawnienie, które firmy sprowadzały zboże techniczne. Teraz przyszła w tej sprawie odpowiedź.

- Zgodnie z art. 95b ust. 1 ustawy z dnia 19 marca 2004 r. Prawo celne', indywidualne dane zawarte w zgłoszeniu celnym oraz innych dokumentach składanych przez zgłaszającego objęte są tajemnicą celną - poinformowała Krajowa Administracja Skarbowa.

Wirtualna Polska dotarła do dokumentów Głównego Inspektoratu Weterynarii, do którego bazy zgłaszane są podmioty sprowadzające zboże na pasze dla zwierząt.

- Na liście są giganci polskiego przemysłu spożywczego: Cedrob i Wipasz - czytamy w artykule. - Kontrolowany przez państwo Elewarr świadczył usługi przeładunkowe dla jednej z firm importujących ukraińskie zboże.

Jak podał portal wp.pl, doradcą prezesa Wipaszu był poseł PiS Marek Zagórski. Z kolei prezes firmy Cedrob przynajmniej do 2022 roku był członkiem PiS.

W pierwszych dniach kwietnia Henryk Kowalczyk, ówczesny minister rolnictwa mówił na antenie Polsatu, że wie, kto zarobił na imporcie ukraińskiego zboża, ale nie może tego ujawnić. W sukurs Kowalczykowi przyszedł wtedy Janusz Wojciechowski, unijny komisarz do spraw rolnictwa, który podpowiadał, że listę importerów można upublicznić korzystając z unijnej dyrektywy, zgodnie z którą tajemnice przedsiębiorstw mogą zostać ujawnione, gdy służy to ,,interesowi publicznemu w zakresie ujawnienia nieprawidłowości.''. Jak widać - strona rządowa nie zdecydowała się na ten krok.

Lista podmiotów importujących do polski zboże z Ukrainy, do któej to listy dotarła Wirtualna Polska, nie zawiera informacji o wielkości dostaw.

- Na ponad 20 podmiotów z listy siedem to firmy założone lub kontrolowane przez obywateli Ukrainy - czytamy na WP.pl. - Są też spółki litewskie, niemieckie i zarejestrowane na Malcie. Jest również polski oddział międzynarodowego koncernu Viterra...

źródło: Wirtualna Polska

Foto: Twitter