Mołdawscy sadownicy chcą używać mniej pestycydów i utrzymać jakość
Wszystkiemu winne są ceny środków produkcji. Rosnące koszty ochrony sadów powodują, że mołdawscy sadownicy planują w tym sezonie używać mniej środków chemicznych.
Jak poinformował portal EastFruit.com, mołdawskie przedsiębiorstwa ogrodnicze, nawet o wysokim poziomie agrotechnologicznym, zamierzają znacznie ograniczy stosowanie środków ochrony roślin w tym roku. Przede wszystkim dotyczy to drogich środków owadobójczych. Mołdawscy rolnicy mają nadzieję zastąpić je środkami zapobiegawczymi i preparatami na bazie oleju.
Eksperci w dziedzinie ochrony roślin mają ambiwalentny stosunek do takich planów hodowców.
- Z jednej strony, ze względu na długie okresy opadów, skuteczność zabiegów ochronnych w sadach była w ubiegłym roku niska, rolnicy musieli gwałtownie zwiększyć liczbę oprysków. Zwiększyło to ryzyko nadmiaru śladowych ilości pestycydów w owocach - informują eksperci.
Jednak wielkim sukcesem dla mołdawskich eksporterów jest brak skarg ze strony europejskich odbiorców na stwierdzone pozostałości pestycydów w mołdawskich owocach w 2021 roku. Z drugiej strony, w zeszłorocznych warunkach pogodowych, jakość produktów w gospodarstwach, ochrona upraw przed chorobami i szkodnikami również nie spełniała wymagań..
Wiosna 2022 r. nadal znacznie różni się od zeszłego roku pod względem opadów. Jeśli w okresie od kwietnia do maja jest sucho i ciepło, to po raz pierwszy od kilku lat w Mołdawii mogą powstać dobre warunki do zapylania i warunki fitosanitarne.
źródło: EastFruit.com
1 komentarze
Nadzieje to mogą mieć i się nadzieją troche