Rosyjskie embargo zwiększyło eksport rolniczy z Ukrainy

Jednak zdaniem portalu EastFruit.com jest sprawą oczywistą, że to właśnie utrata dostępu do rynku rosyjskiego pozwoliła Ukrainie dokonać prawdziwego przełomu w branży owocowo-warzywnej, znacznie zwiększając zarówno wartość eksportu oraz jakości owoców i warzyw.

- Wzrósł eksport przetworów owocowo-warzywnych i to znacznie szybciej niż w czasie, gdy istniał dostęp do rynku rosyjskiego - przekonuje analityk portalu EastFruit.com.

Jak się okazuje, od czasu wprowadzenia zakazu dostaw do Federacji Rosyjskiej eksport owoców z Ukrainy wzrósł o 55%, czyli 84 mln USD. Rok 2020 był trudny – wyjątkowo późne przymrozki zniszczyły zbiory jagód i znacznie ograniczyły zbiory innych owoców, co czyni to porównanie jeszcze wyraźniejszym.

Jednak rolnicy ukraińscy (podobnie jak i polscy) z nostalgią wspominają sprzedaż jabłek niskiej jakości do Rosji, zapominając o dwóch ważnych punktach:

• Rynek rosyjski się zmienił, a kilka lat przed zakazem dostaw do Rosji wielkość ukraińskiego eksportu jabłek do Federacji Rosyjskiej gwałtownie spadała, ponieważ Rosja domagała się również wyższej jakości jabłek.
• Jabłka nigdy nie były głównym towarem eksportowym ukraińskiego segmentu owoców. Udział jabłek w eksporcie przetworów owocowych z Ukrainy w latach 2012-2015 wyniósł około 3%. Nawiasem mówiąc, w latach 2016-2020 udział jabłek w eksporcie wzrósł do 5%, nawet pomimo wspomnianego wcześniej gwałtownego wzrostu przychodów z eksportu!

Analitycy wskazują także, że Rosja i Ukraina leżą w podobnej strefie klimatycznej, dlatego też eksport powinien się odbywać do krajów o nieco innym klimacie. Zdaniem analityków, embargo ukraińskiemu rolnictwu nie zaszkodziło. Czy możemy to samo powiedzieć o rolnictwie polskim?