W rejestracji nowych ciągników widać spadek
Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych zebrała dane i poinformowała o rejestracjach nowych ciągników w sierpniu 2022 roku. Okazuje się, że tendencja jest spadkowa.
- W sierpniu br. zarejestrowano 939 szt. nowych ciągników. To znaczący spadek w stosunku do poprzedniego miesiąca, kiedy zarejestrowano 1174 nowe ciągniki. W sumie od początku roku zarejestrowano 7711 szt. nowych ciągników i jest to gorszy wynik niż w analogicznym okresie 2021 roku o 1382 szt. Spadek rejestracji rok do roku to już 15,2 % - poinformował PIGMiUR.
Najpopularniejsze marki
Liderem rynku po ośmiu miesiącach roku jest marka New Holland z 1279 rejestracjami. To o 447 szt. mniej niż rok wcześniej. Udziały marki New Holland w okresie styczeń-sierpień br. to 16,6%.
Marka John Deere z ilością 1029 szt. zajmuje drugie miejsce. To o 91 szt. więcej niż w 2021 roku. Udziały rynkowe John Deere to 13,3%.
Marka Deutz Fahr awansuje na trzecie miejsce i notuje 690 szt. zarejestrowanych maszyn. To 189 szt., mniej niż rok wcześniej. Udziały tej marki po ośmiu miesiącach roku wynoszą 8,9%
Rynek przyczep nowych.
Także i tu odnotowano spadek rejestracji. Znaczny spadek.
- Patrząc historycznie jest to naturalna tendencja, zwykle w tym miesiącu notuje się znaczny spadek rejestracji nowych przyczep rolniczych w stosunku do poprzedniego miesiąca - zauważa izba. - W sierpniu 2022 zarejestrowano 617 szt. nowych przyczep rolniczych, podczas gdy w lipcu było to ponad 1000. Od początku roku zarejestrowano 6126 nowych przyczep rolniczych. To o 166 szt. mniej niż przed rokiem. Spadek w stosunku do zeszłego roku wynosi -2,6%.
Najpopularniejsze marki.
Pronar z ilością 2315 szt. zarejestrowanych nowych przyczep jest liderem po ośmiu miesiącach 2022 roku. To o 152 szt. mniej niż rok wcześniej, kiedy to zarejestrowano 2467 szt. przyczep marki Pronar. Udziały marki Pronar wynoszą 37,8%. Druga w zestawieniu jest marka Metal-Fach z 620 rejestracjami i udziałami 10,1%. Trzecia w zestawieniu marka Wielton, notuje 9,5% udziałów rynkowych i 579 szt. zarejestowanych przyczep.
1 komentarze
No nie dziwi nic. Idą cięzkie czasy, kto nie musi nie kupuje sprzętu bo tak czy tak sprzet idzie na kredyt a odsetki to potrafią teraz zabić