Będzie urodzaj, ale...

Najnowsze prognozy światowe są optymistyczne. Jak podaje FAO, zapasy zbóż na świecie osiągają najwyższy poziom od 20 lat dzięki rekordowej uprawie w 2020 r. Zdaniem ekspertów, wielkość zapasów zbóż na świecie do końca sezonów 2021 r. Powinna osiągnąć 929 milionów ton i wykazać wzrost o 6% rok do roku.

Rosną także prognozy dotyczące polskiego rynku. Dwa miesiące temu obawialiśmy się suszy i tego, że podobnie jak w roku ubiegłym zboża jare zaschną na pniu. Tymczasem wiadomo już, że zbiory jarych będą lepsze niż oczekiwano. Z tego samego powodu także zbiory zbóż ozimych będą wyższe niż poprzednio prognozowano, chyba, że pogoda podczas żniw będzie niekorzystna i będzie trudno zebrać zboże.

Nie tylko w Polsce pogoda jest lepsza niż oczekiwano, dlatego - zdaniem FAO - światowa produkcja zbóż w 2020 r. powinna osiągnąć rekordowy poziom 2790 mln ton - o 9,3 mln ton wyższy niż prognoza z maja, a także przekroczyć rekordowy poziom w 2019 r. Aż o 3%.

Prognoza produkcji ziarna paszowego na świecie w 2020 r. została również skorygowana w górę do 1519 mln ton, czyli o 5,7 mln ton więcej w porównaniu z poprzednim miesiącem i odzwierciedla oczekiwania dotyczące wyższej produkcji jęczmienia w Australii, UE i Turcji.

Warto podkreślić, że Komisja Europejska podniosła o 0,7 mln ton do 30,34 mln ton tegoroczne zbiory zbóż w Polsce. KE wskazuje, że produkcja ziarna w naszym kraju powinna przewyższyć o blisko 5% średnią wielkość z ostatnich pięciu lat (dzięki wzrostowi areału).

Oznacza to, że tegoroczne zbiory będą o prawie 1,4 mln ton wyższe niż w 2019 roku. KE oczekuje, że lepsze niż rok temu zbiory będą dotyczyły wszystkich gatunków zbóż.

Tymczasem na najbliższe dni prognozowane jest ochłodzenie i... jeszcze więcej opadów. Oznaczać to może problemy z równomiernym dojrzewaniem zbóż i duża wilgotność ziarna, gdy ruszą żniwa. Co więc lepsze: susza czy nadmiar deszczu? Być może przekonamy się o tym w najbliższych niach...