premium information banner
Giełdy
+ Darmowe ogłoszenie

2019-07-26

Białoruś może już eksportować jabłka do Rosji

Udostępnij ten artykuł

Czy zniesienie zakazu importu jabłek i gruszek z Republiki Białorusi do Federacji Rosyjskiej oznacza znów wzrost eksportu tych owoców z Polski na Białoruś ? Z pewnością, to pytanie zadają sobie od 2 dni polscy sadownicy.

image

Federacja Rosyjska, w sierpniu 2014 r., w odpowiedzi na zachodnie sankcje za aneksję Krymu, wprowadziła embargo na produkty rolno-spożywcze z Unii. W Rosji brak importowanej żywności spowodował gwałtowny wzrost cen. Według Ministerstwa Gospodarki w ciągu dwóch pierwszych lat obowiązywania zakazu ceny żywności zwiększyły się o średnio 31,6 proc., czyli 1,2 razy powyżej poziomu inflacji.

Na wprowadzeniu embarga najbardziej skorzystała Białoruś. Szczególnie białoruski eksport jabłek i gruszek do Rosji nagle zwiększył się ponad trzykrotnie w porównaniu z poziomem sprzed embarga. Co dziwne, tak samo skokowo wzrósł eksport jabłek i gruszek z Polski na Białoruś, osiągając w 2016 r. rekordowy poziom 556,1 tys. ton (w 2013 r. było to 176 tys. ton).

Wobec rosnącego popytu w Rosji, gdzie przed sierpniem 2014 r Polska była największym dostawcą jabłek, Białorusini zaczęli także sprowadzać jabłka i gruszki z Ukrainy, do której z kolei eksportowali je polscy sadownicy. W ciągu trzech lat Białoruś stała się największym dostawcą jabłek na rynek rosyjski.

W sezonie lipiec 2017 – styczeń 2018 Ukraina wyeksportowała 21 tys. ton jabłek. Z tego na Białoruś trafiło 11,4 tys. ton. Było to 1,6 razy więcej, niż Białorusini kupili na Ukrainie rok wcześniej. Wzrostowi reeksportu do Rosji sprzyjał brak stałych kontroli granicznych między Rosją i Białorusią.

W 2018 r. Białoruś importowała z Polski blisko 190 tys. ton głównie jabłek. Białoruskie firmy kupowały też jabłka na Ukrainie i w Turcji, ale te ostatnie także miały w większości pochodzić z krajów objętych rosyjskim embargiem.

Instytucje kontrolne Federacji nieraz zarzucały białoruskiemu sąsiadowi, że wykorzystuje sytuację i dostarcza warzywa, nabiał oraz owoce nie ze swoich pól i ogrodów, ale np. z Polski. Rosja nasiliła więc wyrywkowe kontrole tirów z Białorusi, co skutkowało spadkiem w ostatnich trzech latach białoruskiego eksportu owoców na rynek sąsiada.

Wprowadzenie zakazu przywozu jabłek i gruszek z Białorusi do Federacji Rosyjskiej

Rosjanie nie chcieli tego dłużej tolerować i Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Federacji Rosyjskiej (Rosselchoznadzor) skorzystała ze swoich uprawnień.

12 kwietnia 2019 Rosselchoznadzor wydał czasowy zakaz importu jabłek i gruszek z Białorusi, ponieważ jest podejrzenie, że owoce z krajów, na które nałożono sankcje żywnościowe, są dostarczane do Federacji Rosyjskiej pod pozorem białoruskich produktów.

Według  szefa Rosselchoznadzoru, Siergieja Dankwerta,  od 1 kwietnia do 7 kwietnia na granicy rosyjsko-białoruskiej zostało zatrzymanych 36 pojazdów z tym owocami, bez dokumentów. Podkreślił, że owoce próbuje się wwozić nielegalnie. Ponadto zatrzymano 66 samochodów z jabłkami i gruszkami, które białoruskie służby fitosanitarne oznaczyły jako owoce białoruskiego pochodzenia, mimo, że jak przypomniał Siergiej Dankvert:

Białoruscy koledzy powiedzieli nam, że skończyli z jabłkami i gruszkami w lutym.

Wiadomości ze służby prasowej  Rosselchoznadzor:

2019.07.26

W obwodzie pskowskim, na wysypisku odpadów, zniszczono 20 ton polskich jabłek nielegalnie wwiezionych na terytorium Federacji Rosyjskiej. Dzień wcześniej, w rejonie Usvyatsky w obwodzie pskowskim, w wyniku wspólnych działań, funkcjonariusze Dyrekcji Granicznej Federalnej Służby Bezpieczeństwa Regionu Pskowskiego i służby celnej Pskowa zatrzymali pojazd ciężarowy i przekazali urzędnikom Rosselchoznadzor. Kierowca dokonywał nielegalnego przywozu z terytorium Republiki Białorusi regulowanych produktów, bez dokumentów potwierdzających kwarantannowy stan fitosanitarny i pochodzenie towaru. Podczas kontroli przedziału ładunkowego samochodu wykryto partię świeżych jabłek o łącznej wadze 20 ton z etykietami oznakowania, zgodnie z którymi ich krajem pochodzenia jest Polska. Nie dostarczono świadectw fitosanitarnych i innych towarzyszących dokumentów potwierdzających pochodzenie i bezpieczeństwo fitosanitarne produktów.

2019.05.28

Dziewięć tirów z ponad 100 tonami jabłek z Polski zatrzymali Rosjanie, na drodze w głębi lasu, w obwodzie pskowskim. Zatrzymania dokonała jedna z wielu lotnych brygad połączonych sił służby celnej i inspekcji fitosanitarnej Rosselchoznadzor. Konwój ciężarówek wjechał z Białorusi, ale kierowcy nie mieli żadnych dokumentów potwierdzających, że jabłka pochodzą z Białorusi czy innego państwa, które nie jest objęte embargiem. Przyznali, że są to jabłka z Polski. Przewożone jabłka warte były około 70 tysięcy EUR. Cała partia została zniszczona.

 

Zniesienie zakazu importu białoruskich jabłek i gruszek do Federacji Rosyjskiej

Dwa dni temu, tj. 24 lipca 2019 Rosselchoznadzor odwołał tymczasowe ograniczenia importu jabłek białoruskiego pochodzenia do Rosji. Dostawy będą możliwe na podstawie gwarancji Głównego Państwowego Inspektoratu ds. Produkcji Nasiennej, Kwarantanny i Ochrony Roślin Białorusi. Decyzja ta została podjęta po roboczej wizycie specjalistów Rosselchoznadzor na Białorusi. W szczególności, podczas wizyty przedstawicieli Rosselchoznadzor oceniono działalność 51 przedsiębiorstw zajmujących się produkcją jabłek, uzyskano informacje na temat powierzchni sadów zajmowanych przez drzewa owocowe, ich składu odmianowego i plonowania. Specjaliści z Rosselchoznadzor otrzymali również informacje o planowanej produkcji jabłek w 2019 r., dostępności powierzchni magazynowej dla owoców i długości okresu przechowywania jabłek.

Warto tutaj zwrócić uwagę na przebieg wizyty urzędników Rosselchoznadzor w Białorusi i zakres zbieranych informacji. Celem tej wizyty było oszacowanie produkcji jabłek i gruszek w Białorusi oraz ptencjału eksportowego Białorusi. W ten sposób Rosselchoznadzor może ocenić jakiego wolumenu jabłek i gruszek Rosja może spodziewać się z Białorusi. Przekroczenie tego szacowanego importu będzie oznaczało, że białoruskie firmy próbują eksportować owoce nie wyprodukowane w Białorusi.

Opracował: J_G na podstawie materiałow służby prasowej Rosselchoznadzor i informacji z rosyjskojęzycznych agencji prasowych

Dodaj komentarz



0 komentarze

Sonda

Czy Twoim zdaniem protesty rolnicze zmienią sytuacje w branży AGRO?

44.09%
41.34%
14.57%

Podobne wiadomości

#
Strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Informujemy, że poprzez dalsze korzystanie z tego Serwisu, bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki, wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookies i im podobnych technologii w Twoim urządzeniu końcowym oraz na korzystanie z informacji w nich zapisanych. Ustawienia w zakresie cookie możesz zawsze zmienić. Więcej w naszej Polityce Prywatności