premium information banner
Giełdy
+ Darmowe ogłoszenie

2020-09-23

Ceny jabłek gwałtowanie spadają

Udostępnij ten artykuł

Ile powinny kosztować jabłka deserowe? Patrząc na obecne ceny i ceny sprzed miesiąca można złapać się za głowę - Jabłka są tańsze o 30, a nawet o 50%. Zdarzają się oferty zakupu hurtowego jabłek w cenie poniżej złotówki za kilogram.

image

Co się stało?

Miesiąc temu sadownicy produkujący jabłka mieli swój boom cenowy. W sklepach jabłka osiągały absurdalne ceny nawet 8 złotych za kilogram, a na rynkach hurtowych przekraczały 3 złote. Także na naszym portalu oferowano sprzedaż w wysokich cenach i... był popyt na letnie odmiany za duże pieniądze.

Dokładnie miesiąc temu w Broniszach płacono średnio:

  • jabłka piros - 3,50 zł/kg
  • jabłka antonówka - 2,66 zł/kg
  • jabłka early geneva - 2,00 zł/kg
  • jabłka papierówka - 3,00 zł/kg
  • jabłka paula red - 3,86 zł/kg

Teraz jednak to się zmieniło.

Choć jeszcze na naszej giełdzie jabłka trzymają się nieźle, widać istotny zjazd cenowy. Większośc oferentów podaje cenę w granicach 1,50 za kilogram dobrej jakości jabłek deserowych, pokazał się jednak także wpis oferujący zakup jabłek poniżej złotówki za kilogram. Opatrzony ironicznym komentarzem skierowanym w kierunku sadowników jest wyraźną próbą jeszcze większego obniżenia cen.

Tak jak miesiąc temu zastanawialiśmy się, jakie są powody absurdalnie wysokich cen jabłek, tak teraz pora pomyśleć, dlaczego zjazd cenowy jest tak duży.

W swojej prognozie zbiorów Główny Urząd Statystyczny przewidział, że jabłek będzie wioęcej niż przed rokiem. Także podczas Prognosfruit 2020 zauważono, że zbiory jabłek będą wyższe nie tylko w Polsce, ale w całej Unii Europejskiej, a w Polsce szacowano się wzrost produkcji jabłek z 2,9 mln ton na 3,4 mln ton w nadchodzącym sezonie.

Wysokie ceny jabłek letnich miały mieć związek z dużym eksportem polskich jabłek zimowych (z poprzedniego sezonu) do krajów UE, które zrezygnowały z tradycyjnie chętnie okupowanych jabłek włoskich z powodu nasilenia zakażeń koronawirusem w tym kraju. Poseł Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej zwracał niedawno uwagę, że sytuacja Białorusi może mieć negatywny skutek dla polskiego rynku jabłek.

Dziś sytuacja z koronawirusem jest podobna we wszystkich krajach UE i trudno liczyć na to, że sytuacja epidemiczna będzie decydującym czynnikiem dotyczącym kierunków importu. Przed nami okres największej podaży jabłek z polskich sadów i warto zastanowić się, jak utrzymać dobre, ale i rozsądne ceny owoców. W tej chwili wracają bowiem one do cen sprzed roku, które to ceny uznawane były przez wielu z nas za nieopłacalne.

Tymczasem Lubelska Izba Rolnicza alarmuje w sprawie znacznej obniżki cen jabłek... przemysłowych. Samorząd rolniczy z Lubelszczyzny zauważył, że w ciągu tygodnia cena jabłek przemysłowych spadła z 70 groszy do 40 groszy za kilogram.

- Żadne rynkowe wskaźniki nie tłumaczą tak niskiego poziomu cen jabłek przemysłowych, która wpływa na cenę jabłek deserowych - informuje Gustaw Jędrejek, prezes Lubelskiej Izby Rolniczej. - Faktem są niższe zbiory jabłek, więc na pewno nie mamy do czynienia z nadprodukcją.

Produkcja jabłek przy tak niskich cenach skupu oraz przy wysokich kosztach jest na granicy opłacalności dla rolników. Dlatego też Lubelska Izba Rolnicza apeluje o stworzenie regulacji pozwalających na zagwarantowanie minimalnych cen skupu jabłek przemysłowych i deserowych. LIR obawia się także zmowy cenowej w tej sprawie.

Do tematu będziemy powracać.

Dodaj komentarz



0 komentarze

Podobne wiadomości

#
Strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Informujemy, że poprzez dalsze korzystanie z tego Serwisu, bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki, wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookies i im podobnych technologii w Twoim urządzeniu końcowym oraz na korzystanie z informacji w nich zapisanych. Ustawienia w zakresie cookie możesz zawsze zmienić. Więcej w naszej Polityce Prywatności