Co ze zbiornikami retencyjnymi? Ministerstwo Infrastruktury ma plan...
Krajowa rada Izb Rolniczych interweniowała w sprawie możliwości budowy zbiorników retencyjnych. Ministerstwo Infrastruktury odpowiedziało, że właśnie przygotowywany jest program wieloletni pod nazwą ,,Gospodarowanie zasobami wodnymi w Polsce'', kóry to dokument ma być odpowiedzią na łagodzenie wystąpienia ryzyka klęsk żywiołowych, tj. zagrożenia powodziami oraz niedoborami wody spowodowanymi suszami.
Jak poinformowało ministerstwo, efektem strategicznym realizacji programu będzie wpływ na wypełnienie wskaźnika retencji określonego w Programie przeciwdziałania niedoborowi wody, tj. zwiększenia wskaźnika retencji do 15% średniego rocznego odpływu.
- Celem głównym programu jest zwiększenie bezpieczeństwa powodziowego oraz uzyskanie korzystnego bilansu wodnego (ochrona przed suszą i retencja wodna). Dodatkowym efektem będzie zwiększenie produkcji „zielonej energii”, poprzez zwiększenie potencjału wykorzystania elektrowni wodnych - poinformował Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury.
Realizowane będą inwestycje w dwóch obszarach:
- budowa zbiorników wodnych – przewiduje się realizację zadań inwestycyjnych polegających na budowie lub przebudowie około 20 zbiorników wodnych. Efekty to zwiększenie poziomu ochrony przeciwpowodziowej (ok. 248,7 mln m3 rezerwy przeciwpowodziowej) oraz przeciwdziałanie skutkom suszy – zwiększenie ilości retencjonowanej wody o 286 mln m3, co istotnie przyczyni się do wypełnienia wskaźnika retencji do 15% średniego rocznego odpływu;
- odbudowa i budowa infrastruktury przeciwpowodziowej - przewiduje się inwestycje polegające na polepszeniu parametrów eksploatacyjnych dla pracy lodołamaczy w celu swobodnego prowadzenia akcji lodołamania.
Projekt zakłada finansowanie Programu w wysokości ponad 6 mld zł i będzie finansowany ze środków budżetu państwa. Okres realizacji przypada na lata 2023-2031.
- Odnosząc się do propozycji KRIR dotyczącej rozszerzenia możliwości budowy małych zbiorników retencyjnych o powierzchni do 1 ha czyli 10 000 m2 na terenach rolniczych bez pozwolenia wodnoprawnego, należy zaznaczyć, że mając na uwadze potrzebę wprowadzania ułatwień dla rolników MI podejmowało także w tym zakresie działania zmierzające do zmian w prawie ukierunkowanych na ułatwienie realizacji inwestycji na terenach rolniczych, przy jednoczesnym uwzględnieniu ograniczeń wynikających z przepisów unijnych - dodaje wiceminister infrastruktury.
Wprowadzono zmiany w Prawie Wodnym zakładające, że w oparciu o zgłoszenie wodnoprawne a nie pozwolenie wodnoprawne, można wykonać stawy, które nie są napełniane w ramach usług wodnych, a wyłącznie wodami opadowymi lub roztopowymi lub wodami gruntowymi, o powierzchni nieprzekraczającej 5000 m2 oraz głębokości nieprzekraczającej 3 m od naturalnej powierzchni terenu.
1 komentarze
Tego typu zapowiedzi o bezpieczeństwie powodziowym są już od wielu lat i dalej nic z tego nie wynika bo wszystko się ślimaczy.