Czy będzie można wcześniej stosować nawozy azotowe?
Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych zabiega o możliwość przesunięcia stosowania nawozów azotowych zgodnie ze zmianami klimatu. Zdaniem producentów zbóż, to już nie jest potrzeba, ale nawet konieczność.
- Na początku tygodnia resort rolnictwa ma wnioskować do Komisji Europejskiej o jednorazowe odstępstwo dotyczące możliwości przyspieszenia o dwa tygodnie zastosowania nawozu azotowego w Polsce, w związku z obserwowanymi skutkami zmiany klimatu. Zapowiedział to podczas Forum Zbożowego POLAGRA-PREMIERY 2020 Ryszard Kamiński, Podsekretarz Stanu w MRIRW - informuje Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych.
Zdaniem producentów zbóż, konieczne jest dostosowanie stosowania nawozów do zmian klimatu w naszym kraju.
W opinii rolników i ekspertów Związku, to nie daty zapisane w rozporządzeniu powinny decydować o istosowaniu nawozów, a sprzyjająca pogoda. Z uwagi na zmieniający się klimat, w wielu rejonach Polski, już w połowie lutego, ze względu na właściwe warunki agrotechniczne, wskazane jest zastosowanie nawozu azotowego, tymczasem przepis zakazujący tej praktyki przed 1 marca powoduje, że rolnicy tracą cenny czas i wodę z gleby, która spełnia kluczową rolę w prawidłowym przyswojeniu tego składnika przez rośliny, co może mieć nie tylko niekorzystne skutki produkcyjne ale także ekologiczne.
Również jesienny termin powinien, zdaniem Związku, z podobnych względów zostać wyeliminowany z Programu. Uzasadnieniem dla tej propozycji są powtarzające się w ostatnich latach duże braki wilgoci w glebie także jesienią, uniemożliwiające terminowe zastosowanie nawozów mineralnych, naturalnych, płynnych i stałych. PZPRZ uważa zatem, że wymieniona data powinna zostać z tego przepisu usunięta. I najlepiej byłoby zastąpić ją określeniem warunkującym stosowanie nawozów naturalnych na gruntach ornych, uprawach trwałych i użytkach zielonych brakiem zamarznięcia gleby i brakiem okrywy śniegowej.
0 komentarze