New Holland jak żniwuje to z rozmachem
Żniwa po polsku – pod takim hasłem, dla dziennikarzy i rolników, New Holland zorganizował pokaz pracy produkowanego przez koncern sprzętu żniwnego. Można było obejrzeć w akcji kombajny, hedery, prasy oraz maszyny uprawowe, w większości produkowane w Polsce. Można było porozmawiać z pracownikami New Holland i operatorami maszyn z firmy Agros-Wrońscy.
Pokazy zorganizowano 9 i 10 lipca na polach gospodarstwa pp. Janeta (Lubomia), w powiecie raciborskim (woj. śląskie). Warto podkreślić, że pola, gdzie pracowały maszyny New Holland położone są na terenie dość pofałdowanym (wzgórza) o dużej zmienności glebowej. Mimo to koszona pszenica była we właściwym stopniu dojrzałości do zbioru.
Współorganizatorem spotkania był dystrybutor maszyn i części zamiennych New Holland Agros-Wrońscy (Strzelce Wielkie), który także oferuje pełen serwis tych urządzeń.
W ramach pokazów, na polach pracowały: kombajny TC5.70, CX6.80 i CX8.90, prasy Roll Baler 125 oraz Roll Belt 150, ciągniki T6.155 Dynamic Command, T7.230, T7.175 Auto Command, T5.105 z ładowaczem czołowym. Można było także przyjrzeć się pracy maszyn uprawowych z nowej oferty New Holland, czyli agregatowi ścierniskowo-uprawowemu STC 300 RS (jest dedykowany do uprawy bezorkowej) oraz pługowi obrotowemu PMH 41080.
Główną uwagę zaproszonych gości przyciągały dwa kombajny biorące udział w pokazach, czyli produkowany od niedawna w fabryce w Płocku model CX 6.80 i największy kombajn z wytrząsaczem klawiszowym w ofercie CX 8.90 (jest produkowany w Belgii).
Seria CX 8, do której należy największy prezentowany podczas pokazów kombajn CX 8.90, to według producenta propozycja dla gospodarstw o powierzchni pól do zbiorów od 250 do 400 ha. Dysponują one silnikami o mocach od 340 do 460 KM i mogą współpracować z hederami o szerokości roboczej od 4,88 do 12,5 m.
Kombajny mogą być wyposażane w systemy wspomagające proces omłotu i czyszczenia, takie jak Opti Fan, Opti Speed, poziomowany kosz sitowy czy system ACS (Automatic Crop Settings) do automatycznego ustawiania parametrów pracy podzespołów kombajnu, poprzeczne i wzdłużne poziomowanie hedera czy opcjonalny napęd 4x4. Na polach państwa Janeta pokazywano właśnie model CX 8.90 z napędem na cztery koła.
Mniejszy kombajn CX 6.80 jest przedstawicielem serii CX 6 przeznaczonej dla gospodarstw o areale do 300 ha. Może być wyposażony w silniki o mocy od 258 do 340 KM, oraz hedery o szerokości do 9,15 m. W modelu CX 6 znaleźć można większość systemów występujących w modelach CX 7 i 8, w tym także warty uwagi, już wspomniany system Automatic Crop Settings.
Po pokazie koszenia zbóż, na pola wjechały prasy rolujące, stałokomorowa Roll Baler 125 Single oraz zmiennokomorowa Roll Belt 150 CropCutter. Prasy były sprzęgnięte z ciągnikami New Holland.
Na ściernisku, po zbiorze słomy, zademonstrowano pracę pługa New Holland PMH 41080 oraz wspomnianego wcześniej agregatu ścierniskowo-uprawowego STC 300 RS. Agregat STC 300 RS, ma zastosowanie jako maszyna do uprawy ścierniskowej do 12 cm głebokości oraz jako maszyna do uprawy głębokiej do 25 cm. Natomiast pług obrotowy PMH 41080 (średnio ciężki) ma zastosowanie w technologiach orkowych i współpracuje z ciągnikami mocy od 120 do 180 KM.
W ramach pokazów można było również poznać bliżej ciągniki New Holland. Naszą uwagę zwrócił model T7.175 sprzęgnięty z prasą Roll Belt 150. Ta wersja posiada na wyposażeniu przekładnię Dynamic Command w opcji GSM II (Ground Speed Management II). GSM II jest czymś więcej niż tylko prostym systemem automatycznego przełączania biegów. Dysponując funkcjonalnością właściwą dla przekładni CVT, wykorzystuje on dane dotyczące obciążenia silnika, prędkości jazdy do przodu i nastaw operatora, aby zarządzać zarówno prędkością silnika, jak i przekładni w celu zoptymalizowania wydajności i zużycia paliwa. Układ GSM jest prosty w konfiguracji i wyróżnia się dużą sprawnością. System umożliwia ciągnikowi pracę w trzech trybach: polowy, drogowy i WOM. W trybie drogowym i polowym priorytetem jest utrzymanie określonej przez operatora prędkości jazdy niezależnie od warunków. W trybie WOM priorytetem jest utrzymanie założonych obrotów wałka odbioru mocy.
O poszczególnych maszynach New Holland będziemy jeszcze szczegółowo pisali na naszym portalu w następnych dniach.
Na koniec, goście i pracownicy New Holland mogli degustować wyroby wędliniarskie pana Ernestyna Janety (jednocześnie jest właścicielem gospodarstwa, które udostępniło swoje pola na pokazy maszyn) z Lubomii. Wędliny i grillowane mięsa z zakładu pana Janety, swoją wysoką jakością i wybornym smakiem wpisały się doskonale we wzorową organizację spotkania oraz profesjonalny pokaz doskonałych maszyn New Holland.
Opracowanie J_G
0 komentarze