Niechciany polski drób. Z powodu ptasiej grypy
Tego można się było spodziewać. Kolejne państwa wstrzymują import polskiego drobiu. Jednym z ostatnich są Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Powód jest ten sam: ptasia grypa. Jako pierwsze ograniczenia wprowadziły Białoruś i Ukraina. Później dołączyły kraje azjatyckie: Singapur, Korea Południowa i Hongkong. Jeden z ostatnich komunikatów informuje o tymczasowym zakazie eksportu polskiego drobiu do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Jak informuje Główny Lekarz Weterynarii, wprowadzone przez ZEA środki bezpieczeństwa zawierają:
- tymczasowy zakaz eksportu domowych i dzikich żywych ptaków oraz nieprzetworzonych termicznie produktów ubocznych pochodzących z ww. ptaków, jednodniowych piskląt i jaj wylęgowych z Polski;
- regulowanie importu mięsa drobiowego i nieprzetworzonych termicznie produktów z mięsa drobiowego zgodnie z zapisami bilateralnie uzgodnionego Świadectwa zdrowia dla świeżego mięsa drobiowego i jego produktów wywożonych do Zjednoczonych Emiratów Arabskich towarzyszącego przesyłkom;
- kontynuację eksportu jaj konsumpcyjnych zgodnie z bilateralnie uzgodnionym Świadectwem zdrowia dla jaj konsumpcyjnych i produktów jajecznych wywożonych do Zjednoczonych Emiratów Arabskich ze wszystkich województw;
- kontynuację eksportu przetworzonych termicznie produktów drobiowych (przetworzonego termicznie mięsa oraz produktów jajecznych) ze wszystkich województw.
Czesi zakazu importu polskiego drobiu jeszcze nie wprowadzili, ale zapowiedzieli,nadzwyczajne kontrole naszego drobiu. Jak podał ,,Puls Biznesu'': Czeska Państwowa Inspekcja Weterynaryjna (SVS) rozpoczyna właśnie nadzwyczajne kontrole weterynaryjne naszego drobiu. Będą prowadzone na terytorium całego kraju i potrwają do końca stycznia.
0 komentarze