Polskie mleko płynie... do Chin
W ostatnich latach polskie mleczarstwo przeżywało sukcesy i upadki. Jednak w tej chwili sytuacja producentów mleka jest stabilna, a eksport rośnie.
Według GUS przeciętna cena mleka w Polsce w 2020 wzrosła o 1,8% r/r do 137,71 zł/hl.
- Na koniec roku przeciętna cena skupu mleka wyniosła 152,92 zł/hl, co oznaczało wzrost aż o 9,4% r/r i jednocześnie najwyższy poziom od blisko 7 lat (styczeń 2014) - informują analitycy rynku agro banku PKO BP. - Czynnikiem wsparcia dla cen w Polsce jest deprecjacja (osłabienie) złotówki względem euro, mająca znaczenie przy nastawionej na eksport branży mleczarskiej.
W minionym roku znacznie zwiększył się eksport polskiego mleka. Szczególną pozycję zajmują to... Chiny. W okresie od stycznia do listopada 2020 roku, polski eksport mleczarski do Chin zwiększył się aż o 48,1% r/r.
- Co więcej możliwy jest jego wzrost również w 2021 - informują analitycy PKO BP. - Według prognoz USDA chiński import odtłuszczonego mleka w proszku w 2021 może zwiększyć się o blisko 6% r/r (w 2020 roku było to 0,3%), pełnego mleka w proszku o 3,6% r/r (+2,8% w 2020) a mleka płynnego o 5,4% r/r (+4,5% r/r w 2020). Z uwagi na oczekiwany dalszy wzrost pogłowia świń w Państwie Środka, i większe zapotrzebowanie paszowe, w dalszym ciągu wzrastać może chiński import serwatki w proszku.
Czy zatem polski sektor mleczarski czeka świetlana przyszłość. Otóż... niekoniecznie. Zdaniem analityków rosnące ceny pasz (mimo większej dostępności pasz objętościowych) mogą hamować tendencję wzrostową. W kierunku spadków dynamiki oddziaływać będzie również zmniejszenie krajowego pogłowia krów mlecznych. W grudniu 2020 roku, według GUS, zmniejszyło się ono o 1,8% r/r do 2,125 mln szt.
0 komentarze