RAGT: Czego nauczył nas ten rok w uprawie kukurydzy?
Wielu z nas uważa, że tegoroczny rok był nietypowy. Jadnak eksperci z firmy RAGT przekonują, że tak wcale nie było. Biorąc pod uwagę średnią wieloletnią, rok był... przeciętny. Choć inny niż się spodziewaliśmy.
- W styczniu zapowiadany był rok suchy i gorący, a trafiło się nam przeciętne polskie lato oraz deszczowa jesień - mówi Krzysztof Wąsewicz, dyrektor w firmie nasiennej RAGT. - Oczywiście, miało to wpływ na plonowanie kukurydzy.
Ostatni okres pokazał, że nie zawsze warto stawiać na poszukiwanie plonu i wybór późniejszych odmian. Jak podkreśla dyrektor Wąsewicz, zwłaszcza w sezonie ubiegłym obserwowany był wyraźny trend wyboru nasion właśnie takich odmian. I to niezależnie od rejonu Polski. Mijający rok pokazał jednak, że jeśli trafi się przeciętne polskie lato oraz jesień z dość dużą ilością opadów pojawia się trudność w zebraniu kukurydzy na ziarno w terminie, a to oznacza - kłopoty i bardzo często straty. Zdaniem specjalistów z firmy RAGT, jeszcze w tej chwili około 10% kukurydzy na ziarno nie zostało zebrane.
- Zdarza się, że producenci decydowali się na wjazd w pole i koszenie mokrej kukurydzy - wyjaśnia Stanisław Wójtowicz, specjalista od uprawy kukurydzy w RAGT. - Powodem była cena. Stosunkowo mała podaż zbóż, powodowała więc, że w cenie była (i jest) także kukurydza. Nawet za mokrą można otrzymać dobrą cenę. Warunki zbioru były trudne, przedłużające się opady deszczu nie pozwalały w początkowym etapie na zbiór kukurydzy. Wydawało się ,ze mogą być problemy z fuzariozą ziarna, co w pewnym stopniu mogło dyskwalifikować uzyskanie za nie dobrej ceny. Jednakże poprawa pogody spowodowała, że nie było większych problemów z fuzariozą , areał pozostający na polu jest już niewielki.
To, na co warto zwrócić uwagę w tym roku to właśnie kłopoty z omłotem, spowodowane przez deszcze. Warto zastanowić się także, czy rzeczywiście zawsze opłaca się siew teoretycznie plenniejszych odmian o wysokim FAO, zwłaszcza w regionach, gdzie takie odmiany nie są dedykowane. Ale... pomimo tego, że tegoroczne warunki uprawy mogły się wydawać niekorzystne, to plonowanie kukurydzy jest w tym roku dobre.
- Pod względem pogody, wydawało się, że rok nie był korzystny. Wiosną były problemy z przymrozkami, a z tego powodu z działaniem herbicydów i zachwaszczeniem upraw - mówią specjaliści z RAGT. - Ale efekt końcowy jest dobry, czasem nawet zaskakująco dobry. Jednak zastanówmy się, czy rzeczywiście zawsze trzeba decydować się na tak późne odmiany, czy może raczej szukać odmian wcześniejszych, które także dobrze plonują? A często nawet dużo bardziej stabilnie i przewidywalnie, nie wspominając o strukturze zasiewów. Wcześniejszy zbiór umożliwia zachowanie prawidłowego zmianowania, a późno zbierana kukurydza praktycznie nie pozwala na wysianie pszenicy ozimej na następny sezon w prawidłowym terminie agrotechnicznym.
Dlatego też firma RAGT hoduje również odmiany, które nie mają bardzo wysokiego FAO, a mimo to bardzo dobrze plonują. To niewątpliwie wariant bezpieczniejszy. Choć plon może być nieco niższy niż przy odmianach o wysokim FAO, to jednak kłopotów ze zbiorem może być znacznie mniej. Warto więc, decydując się na wybór odmiany kukurydzy, wziąć pod uwagę większość możliwych wariantów pogody w Polsce i dostosować wybór odmiany tak, by dobrze plonowała w każdej możliwej pogodzie i nie rujnowała nam planu zasiewów roślin następczych. Jak podkreśla Stanisław Wójtowicz, warto dostosować wybór odmiany do pogody wynikającej ze średniej wieloletniej w danym rejonie uprawy i nie sugerować się jedynie pamięcią roku poprzedniego.
Przy planowaniu zasiewów dobrze jest także rozważyć wybór kilku odmian o różnej wczesności tak, aby ich zbiory nie przypadały jednocześnie. W przypadku lat suchych nie ma problemu z dosuszaniem ziarna, ale jeśli powtórzy się tegoroczna pogoda, a areał jest duży to może pojawić się problem z jednoczesnym zbiorem i dosuszeniem zbioru. Warto o tym pamiętać.
W RAGT przeanalizowano wyniki badań plonowania odmian kukurydzy o różnej wczesności. I choć ogólnie potwierdza się reguła, że im późniejsza odmiana tym wyższy plon, to jednak – jak zawsze - diabeł tkwi w szczegółach.
- Sprawdziliśmy jak to wygląda w stacjach o skrajnych warunkach położenia - mówi Stanisław Wójtowicz. - Sprawdziliśmy wyniki z trzech lat, żeby dowiedzieć się, czy jest jakiś trend w plonowaniu w zależności od rejonów. I choć rzeczywiście w południowej Polsce prawdą jest ogólne stwierdzenie: im późniejsza odmiana tym lepszy plon się potwierdza, to w warunkach północnych wcześniejsze odmiany są stabilniejsze i w wieloleciu plenniejsze.
Pojawiają się pierwsze wyniki badań porejestrowych i rozpoznawczych oraz coraz więcej opini z pól produkcyjnych. A jakie jakie odmiany mogą się stać hitami tegorocznej sprzedaży w firmie RAGT?
- Odmiany, które na pewno się sprawdzą w plonowaniu i łatwości uprawy to RGT Halifaxx i RGT Metropolixx - mówi Stanisław Wójtowicz. - RGT Metropolixx to mieszaniec trójliniowy o FAO 230, RGT Halifaxx to z kolei mieszaniec pojedynczy, wczesny o FAO 230.
Z wczesnych odmian RAGT poleca także - na przykład RGT Colectixx – odmianę pojedyczna na ziarno, FAO 230 typu flin-dent czy RGT Afixx, także o FAO 230.
- Zachęcamy Państwa do świadomego i właściwego wyboru odmian kukurydzy na Państwa pola, a przy tym zainteresowanie się ofertą odmian firmy RAGT - przekonuje Stanisław Wójtowicz..
0 komentarze