Rekordowy eksport pszenicy z Ukrainy w marcu...

Jak podaje ukraiński portal Agrobiznes Dzisiaj, eksperci zauważają, że na kwiecień zakontraktowano już 850 tys. ton pszenicy. Wolumen eksportu może osiągnąć 1 milion ton. Mimo ogólnej stagnacji popytu na rynku europejskim, ukraińskie zboże znajduje swoich nabywców, w szczególności w Egipcie.

Jednak z perspektywy cen sytuacja jest mniej optymistyczna. Główne kraje eksportowe - Włochy, Hiszpania i Holandia - utrzymują bierną postawę wobec nowych zakupów, a powrót od czerwca ceł na ukraińskie zboże do UE może dodatkowo skomplikować dostęp do rynku.

- Nie ma jeszcze pozytywnych wiadomości o cenach pszenicy. Giełda w ostatnich tygodniach spada, a my widzimy poważną lukę między rynkiem fizycznym a notowaniami giełdowymi. Jeśli cena FOB na Ukrainie jest obecnie wyższa od Chicago o 60 USD za tonę, to w czerwcu-lipcu rynki zazwyczaj się synchronizują. Oznacza to, że cena fizyczna na Ukrainie może spaść, zwłaszcza biorąc pod uwagę zbliżające się nowe zbiory – komentuje dział analityczny spółdzielni rolniczej PUSK.

Analitycy prognozują, że średnia cena warunkowa nowego zbioru drugiej klasy w lipcu wyniesie 190–200 dolarów za tonę na bazie CPT-port, podczas gdy obecnie ustalono ją na poziomie 210–215 dolarów. Potencjalna obniżka może wynieść nawet 20 dolarów za tonę.

- Jeśli jest okazja, nie należy spieszyć się ze sprzedażą”. Historycznie rzecz biorąc, w lipcu i sierpniu rynek jest nasycony pszenicą pochodzącą ze wszystkich głównych krajów eksportujących – Ukrainy, Rosji, Rumunii, USA – i nawet przy deficytowym saldzie cena zwykle spada. Jednocześnie model sezonowy pokazuje, że od października do grudnia możliwy jest wzrost do 220–235 dolarów za tonę w przeliczeniu na CPT-port. Dlatego jeśli pozwala na to stan finansów, warto rozważyć przełożenie sprzedaży – dodają analitycy.

Na rynku krajowym najlepsze ceny oferują obecnie firmy młynarskie - 10 500-11 000 UAH/t za pszenicę drugiego i trzeciego gatunku. W warunkach słabego popytu eksportowego może to być bardziej opłacalne rozwiązanie dla rolników.

źródło: Agrobiznes Dzisiaj