Rolnictwo w obliczu kryzysu? Co zmieniła pandemia?
Zespół badawczy przeprowadził na przełomie kwietnia i maja 2020 internetowe badanie opinii na próbie 462 rolników, pytając o skutki suszy, pandemii i kryzysu ekonomicznego w polskim rolnictwie. Jakie są wnioski?
Fundacja Kaleckiego wraz z firmą doradczą AgroWe przeprowadziła specjalne badania. Badana grupa składała się z młodszego pokolenia rolników, posiadających ponadprzeciętnie duże gospodarstwa oraz aktywnie korzystających z nowych technologii i innowacji w rolnictwie. W efekcie wyniki badania są reprezentatywne dla podmiotów o szczególnym znaczeniu dla rynku rolnego.
W ramach badania pytano o prognozowane wzrosty cen, rolę pośredników i konsumentów, problemy w bieżącej działalności, czynniki ryzyka oraz perspektywy dla branży spożywczej. Oto najważniejsze wnioski z badań:
Po pierwsze, nieunikniony wzrost cen.
Respondenci zgodnie przewidują wzrost cen wszystkich podstawowych produktów spożywczych, wskazując, największe wzrosty cen owoców, warzyw i mięsa. Z perspektywy konsumenckiej sytuacja nie wygląda ciekawie. Notowany od kilku lat rokroczny wzrost średnich wydatków gospodarstw domowych na żywność w połączeniu z kryzysem ekonomicznym i podwyżkami żywności przełożą się na spadek jakości życia milionów Polaków. Rolnicy wskazują na spadające ceny skupu idące w parze z podwyżkami cen na sklepowych półkach. W efekcie koszty i ryzyko związane z obecnym kryzysem jest przerzucane przez pośredników i sieci sprzedaży detalicznej na producentów żywności. Respondenci mieli bardzo złą opinię o pośrednikach, wskazując, że
wykorzystują oni kryzys dla własnej korzyści.
Po drugie, kryzys klimatyczny.
Najważniejszymi czynnikami, które respondenci wskazali jako zagrożenia dla polskiego rolnictwa jest susza , wynikająca ze zbyt małych opadów deszczu oraz skutki epidemii, takie jak gwałtowny spadek cen skupu i wzrost kosztów działalności, wynikające z przerwania łańcuchów dostaw. Średnia kondycja branży została oceniona na 2+ w skali szkolnej, ze wskazaniem na największe problemy wśród producentów mięsa, warzyw i owoców.
Respondenci nisko oceniają działania polskiego rządu w reakcji na obecną sytuację, deklarując podejmowanie działań na własną rękę.
Ponad połową rolników planuje ograniczyć inwestycje, około pięćdziesięciu procent – ograniczyć wydatki na produkcję.Drugim zauważalnym trendem jest deklarowanie inwestycji i wdrażania nowych technologii,ale przede wszystkim w zakresie nawadniania upraw i minimalizowania skutków małej ilości
opadów.
0 komentarze