premium information banner
Giełdy
+ Darmowe ogłoszenie

2024-02-26

Rozmowy przed ,,marszem na Warszawę'' - konkretów brak

Udostępnij ten artykuł

Sobota była gorącym dniem dla protestujących rolników: w Zosinie i w Tomaszowie Lubelskim odbyły się bowiem rozmowy z ministrem rolnictwa Czesławem Siekierskim. Po rozmowach konkretów nie ma wiele, dlatego odbędzie się planowany na wtorek ,,marsz na Warszawę''.

image

- Jesteśmy na pewno nie usatysfakcjonowani, ale na pewno zrobiliśmy krok do przodu, stawialiśmy twarde warunki, pokazaliśmy, ze jesteśmy razem - mówi po spotkaniu w Zosinie Wiesław Gryn z Oszukanej Wsi. - Trzy postulaty to nie są tylko pieniądze, ale też długofalowe rozwiązanie Zielonego Ładu. Padło wiele merytorycznych powodów za zamknięciem granicy polsko-ukraińskiej i stworzenie przyjaznego rynku wewnętrznego. Można mieć nadzieję, ze coś ruszyło.

Po spotkaniu w Zosinie minister Siekierski powiedział, że jego zdaniem Unia Europejska powinna partycypować w pokryciu części kosztów, które się wytworzyły z powodu trwającej od dwóch lat wojny w Ukrainie i napływie produktów rolnych. Przypomniał, że Ukraina w sensie rynkowym jest już w UE przez co niekontrolowany napływ produktów zdestabilizował rynki rolne, zwłaszcza w Polsce i krajach graniczących z Ukrainą.

Podobne rozmowy z protestującymi rolnikami odbyły się także w Tomaszowie Lubelskim.

– Opłacalność produkcji jest ujemna, bardzo mała. W związku z tym rolnicy mówią – dopłaćcie nam do cen gusowskich, bo my sprzedawaliśmy poniżej cen dających opłacalność – powiedział minister.

Rolnicy w komentarzach podkreślają jednak, że dopłat nie chcą, bo nie jest to żadne rozwiązanie.

- Przeznaczyć te miliardy na budowę infrastruktury portowej magazynowej i kolejowej. Nie wkurzajmy miasta kolejnymi bezsensownymi dopłatami bo to tylko przyklejanie plastra na jątrzącą się ranę. Zajmijmy się problemami biurokratyzacji rolnictwa - pisze jeden z komentujących rolników.

Więcej informacji o handlu z Ukrainą pdało też na niedzielnej konferencji prasowej w ministerstwie rolnictwa.

- Tylko 5% produktów rolnych z Ukrainy transportowane jest drogą lądową, jednak otwarcie granic przez UE spowodowało zachwiania gospodarki. Rolnicy zwracają uwagę na niski poziom opłacalności produkcji. Ta sytuacja wymaga działań na szczeblu krajowym, ale i europejskim. Musimy przygotować środki krajowe i z KE na wsparcie dla rolników, ale i także przygotować magazyny na nowe żniwa - mówił wczoraj Czesław Siekierski.

Rolnicy protestują nie tylko przy granicy polsko-ukraińskiej. Trwa protest na A2 w Świecku, a protestujący, także ci z Oszukanej Wsi, nie odwołują protestu w Warszawie, który zaplanowany jest na wtorek 27 lutego. Wszyscy mają się spotkać o 10:30 pod pałacem kultury.

- Zapraszamy wszystkich do Warszawy i prosimy, żeby nam pomogli - mówią rolnicy.

 

Dodaj komentarz



4 komentarze

avatar
jaro 4 miesiące temu

spójrzmy na słowację węgry oni chcą pomagać humanitarnie i prowadzić rozmowy pokojowe a nie pomagać militarnie zależy im by rozwiązać konflikt pokojowo żeby uchronić jak najwięcej żyć ludzkich i nie narażać swojego społeczeństwa by w spokoju mogli zajmować się na bieżąco rozwiązywać problemy gospodarcze a nasi Rolnicy walczą sami brawo rolnicy pełne poparcie.

avatar
obserwator 4 miesiące temu

zawsze znajdą się tacy przyjażni że będą szczuć do wojny i będzie im przeszkadzać że polacy walczą o plską gospodarkę brawo rolnicy i inni którzy są z wami.

avatar
Marek 4 miesiące temu

Alex nie marudź! Jedziemy na Warszawę!

avatar
Alex 4 miesiące temu

Rolnicy nie chcą dopłat? Hmmm, to coś nowego. Może oficjalnie nie chcą aby nie wkurzać miast jak to sami powiedzieli

Sonda

Jakie masz plany na rozwój swojej działalności rolniczej w najbliższych 5 latach?

Podobne wiadomości

#
Strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Informujemy, że poprzez dalsze korzystanie z tego Serwisu, bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki, wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookies i im podobnych technologii w Twoim urządzeniu końcowym oraz na korzystanie z informacji w nich zapisanych. Ustawienia w zakresie cookie możesz zawsze zmienić. Więcej w naszej Polityce Prywatności