Sprzeciw wobec drastycznego zmniejszania pestycydów w UE
Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych w porozumieniu z Polskim Związkiem Producentów Roślin Zbożowych przekazała na ręce Pekki Pesonena, Sekretarza Generalnego Copa-Cogeca pismo w sprawie unijnych celów stosowania środków ochrony roślin. O stanowisku FBZPR został także powiadomiony Wicepremier i Minister Rolnictwa Henryk Kowalczyk. Organizacje uważają, że założone przez Komisję Europejską zmniejszenie ilości stosowania pestycydów jest szkodliwe dla bezpieczeństwa żywnościowego.
- Ogólny cel dla Unii Europejskiej, zakładający redukcję o 50 % zużycia pestycydów do 2030 r. oraz krajowy, wynoszący nie mniej niż 35% będą miały istotny negatywny wpływ na bezpieczeństwo żywnościowe i konkurencyjność unijnego rolnictwa, a konsekwencje realizacji tych celów nie zostały poddane wystarczającej analizie - zauważają przedstawiciele FBZPR.
Federacja zwraca uwagę, że proponowane przez UE ograniczenie zużycia środków ochrony roślin od 35 do 50 % może być korzystne tylko dla państw, które stosują bardzo dużo substancji czynnych. Wg danych FAO najwięcej w UE substancji czynnych stosuje się w Holandii, gdyż w ostatnich latach zużywa się 8,8 kg/ha, natomiast średnia dla całej UE wynosi 3,1. W Polsce stosuje się tylko 2,1 kg/ha substancji czynnych, co plasuje nasz kraj na 13 miejscu w UE.
Nasza redakcja także wielokrotnie zawracała uwagę na fakt, ze zużycie substancji czynnych w Polsce jest niższe od średniej unijnej.
Wg danych GUS w Polsce najniższe zużycie substancji czynnych notuje się w uprawach zbóż, a szczególnie w uprawie żyta, bo tylko 0,3 kg/ha, w owsie - 0,4 kg/ha, mieszanki zbożowe - 0,5 kg/ha, jęczmień jary i kukurydza - po 0,6 kg/ha, pszenica ozima - 1,3 kg/ha, rzepak ozimy - 1,7 kg/ha. W uprawach rolniczych największe zużycie ma miejsce w ochronie ziemniaków, gdzie stosuje się 3,6 kg/ha substancji czynnych, natomiast w burakach zużywa się 2,7. W Polsce w uprawach rolniczych stosuje się mniej substancji czynnych niż wynosi średnia dla całej UE z wyjątkiem ziemniaków, w których zużywa się więcej o 0, 5 kg/ha niż wynosi średnia dla UE.
- Redukcja stosowania substancji czynnych nawet o 35 % spowoduje w przypadku Polski duże problemy z prawidłową ochroną roślin. Taka sytuacja może spowodować zmniejszenie plonowania roślin rolniczych oraz zwiększy zagrożenie przez mykotoksyny, które w większości są substancjami wykazującymi oddziaływanie kancerogenne - zauważają przedstawiciele federacji związkowej.
Jak podaje FBZPR, według różnych ekspertyz wykonanych w Polsce oraz innych krajach nadmierne obniżenie zużycie substancji czynnych może spowodować obniżenie plonowania roślin rolniczych od 15 do 50 %, co wpłynie na wielkie problemy z bezpieczeństwem żywnościowym.
- W Polsce można obniżyć stosowanie szczególnie fungicydów, ale to wymaga szerokiego stosowania podczas siewu zaprawionego materiału siewnego odmian odpornych i tolerancyjnych na patogeny. Odmiany odporne są droższe i dlatego rolnicy powinni otrzymywać specjalne dopłaty w ramach WPR 2023 - 2027 - twierdzą Marian Sikora, przewodniczący Rady Federacji i Stanisław Kacperczyk, prezes PZPRZ.
0 komentarze