Stan uśpienia lucerny
Stan uśpienia lucerny inaczej zwany liczbą spoczynku lub klasą spoczynku, to nic innego jak określenie długości okresu wegetacji danej odmiany. Od wielu lat toczy się spór zarówno na płaszczyźnie hodowli, firm oferujących nasiona do siewu, jak również w gronie naukowców, które lucerny powinny być zalecane do wysiewu w polskich warunkach klimatycznych. Czy wysiewać należy te, które liczbę spoczynku mają jak najniższą, czy jak najwyższą?
Przeszukując Internet oraz literaturę naukową nie natrafimy na jasno zdefiniowaną odpowiedź. Osobiście uważam, że temat ten został pominięty i nie do końca należycie przebadany. Nie udało mi się również uzyskać jednoznacznej odpowiedzi od samych hodowców. Każdy z nich starał się udowodnić swoją rację. Mogę stwierdzić, że istnieją dwa poglądy tzw. pogląd amerykański – zachwalający i polecający do uprawy lucerny o LS 4-5 oraz pogląd europejski polecający lucerny, w zależności z którego kraju wywodzi się odmiana o LS od 4 do 7.
Mając możliwość zbadania odmian u współpracujących z nami rolników już cztery lata temu rozpoczęliśmy doświadczenia na polach zlokalizowanych w okolicach Mrągowa. Początkowo siewy miały pokazać odporność na wymarzanie oraz różnicę w plonowaniu poszczególnych odmian, ale całkowicie przypadkowo badania dały odpowiedź na temat liczby stanu uśpienia lucerny. W doświadczeniach uczestniczyły lucerny włoskie o LS 7, mieszanka lucern francuskich o LS 4,5-6 oraz lucerny amerykańskie o LS 4-5.
Różnice w okresie wegetacji były znaczne. Lucerny włoskie zaczynały start wegetacji od połowy marca do początku kwietnia, a kończyły ją pod koniec października. Różnica między startem lucerny o LS 7, a pozostałymi z badań wynosiła średnio 10 dni. Koniec wegetacji we wszystkich badanych odmianach był zbliżony. Wszystkie z powyższych lucern dawały 4 pokosy w roku, jednak odmiany włoskie pierwszy pokos miały znacznie przyspieszony.
Kupujący nasiona do siewu kontrahenci, w tym rolnicy dopytują o kraj pochodzenia naszych odmian. Słysząc, że pochodzą one z włoskiej hodowli boją się, że wymarzną.
Powyżej opisane doświadczenie założone zostało w 2012 roku i trwało do 2016. W tym okresie dwukrotnie borykaliśmy się z długotrwającymi niskimi temperaturami, dodatkowo przełom lat 2015/2016 zaskoczył nas niespotykaną dotąd różnicą temperatur w bardzo krótkim okresie czasu. W przeciągu tygodnia (24.XII.2015-1.I.2016) temperatura spadła o blisko 30 stopni Celsjusza. Z 14°C w Wigilię 2015 do -18°C w Nowy Rok 2016. Uważam, że właśnie ten tydzień spowodował zakończenie doświadczenia, ponieważ w marcu okazało się, że jedynie lucerna włoska i amerykańska zostały na polu.
Obok prezentuję zdjęcia z pola obsianego lucerną siewną Dimitra LS 7, którą posiadamy w sprzedaży w Polsce na wyłączność. Lucernik założony został wiosną 2016 roku w Wierzbowie koło Mrągowa. W pierwszym roku użytkowania dał trzy pełne pokosy, natomiast czwarty pokos ze względu na bardzo mokrą jesień został na polu.
Obawialiśmy się wspólnie z rolnikiem (właścicielem pola), czy pozostawienie nieskoszonej lucerny nie poskutkuje chorobami lub wygniciem plantacji, ale zostaliśmy pozytywnie zaskoczeni.
W następnym roku, lucerna siewna Dimitra zaczęła wegetację około 16 marca, a pierwszy pokos został wykonany na początku maja.
Obecnie prowadzimy badania na czterech odmianach: dwie włoskie o LS 7, jedna holenderska o LS 5 i jedna amerykańska o LS 4 w stacji COBORU we Wrócikowie. Badania obejmują m.in. tempo odrostu po skoszeniu ilości masy zielonej, ilość suchej masy oraz procentową zawartość białka i cukrów w zebranej zielonce. Pierwszymi wynikami podzielę się z Państwem w następnym artykule.
Patryk Pawlak
0 komentarze