Węgry: zbiory wiśni gorsze niż się spodziewano
Upały i susza to najbardziej prawdopodobne powody tego, że zbiory wiśni na Węgrzech są niższe niż oczekiwano. I to nawet o 40%. W poprzednich latach owoce pestkowe z Węgier można było spotkać w sieciach handlowych także w Polsce.
biór wiśni jest już w pełnym rozkwicie w regionach produkcyjnych południowych i środkowych Węgier (w Debreczynie, Kántorjánosi, Újfehértói, Petri), a nawet w niektórych regionach może zostać zakończony pod koniec przyszłego tygodnia. Wiele wskazuje na to, że znaczna część zbiorów zostanie zakończona w ciągu dwóch tygodni, więc zgodnie z przewidywaniami sezon wiśniowy może trwać do około 25 lipca.
Jak informuje węgierski portal FruitVeB, dotychczasowy zbiór jest rozczarowująco niski: faktycznie zebrane ilości wiśni są średnio o około 30-40% niższe niż oczekiwano przed rozpoczęciem zbiorów. Dlaczego?
- Wielkość owoców jest znacznie mniejsza od średniej, co znacznie zmniejsza zbiór, nawet przy tej samej liczbie owoców. Niewielki rozmiar jest związany z chłodną, bezsłoneczną pogodą okresu po kwitnieniu, prawie dwumiesięczną suszą oraz ekstremalnie wysokimi temperaturami (>35°C) - informuje portal FruitVeB.hu. - Chyba największym problemem jest upał, ponieważ przy temperaturach powyżej 32-34 ° C – ze względów fizjologicznych – nawet przy dobrym zaopatrzeniu w wodę wzrost wielkości owoców jest mocno opóźniony lub, w bardziej ekstremalnych przypadkach, zatrzymany.
Ze względu na upały i suszę drzewa mają dużo lekko „skarłowaciałych” owoców o niskiej zawartości wody, co oznacza, że ??ciężar właściwy owocu jest również niższy niż zwykle.
Dojrzewanie jest bardzo nierównomierne nawet na tej samej plantacji, a nawet na jednym drzewie.
W Polsce pogoda jest dość podobna do tej, któa panuje w tym roku na Węgrzech - czy zatem nasi producenci bedą zmagać się z podobnymi problemami. Sezon na wiśnie dopiero się rozpoczyna...
0 komentarze