Wiosna ma zapach nowych traktorów
Chociaż sobotniemu dojazdowi na Mazurskie AGROSHOW w Ostródzie towarzyszyły intensywne opady śniegu i śniegu z deszczem, to na Wystawie czuć było już wiosnę. Już przed 10-tą zabrakło miejsc na parkingach centrum EXPO MAZURY. Zwiedzający musieli parkować swoje pojazdy na terenach przyległych, a nawet daleko w mieście. Przed wjazdem do Ostródy, od strony drogi nr 7 tworzyły się długie korki, nawet ponad kilometrowe, chociaż ruch sprawnie był regulowany przez policję i służby organizatora Wystawy.
Wypełnione wszystkie hale wystawowe, a w alejach pomiędzy stoiskami wystawców trudno było się czasami przecisnąć. Frekwencja dopisała, widać, że V już edycja Wystawy przyciągnęła tłumy rolników z Warmii i Mazur, z Kujaw, Pomorza, a nawet z Mazowsza. Widać, że Mazurskie AGROSHOW wstrzeliło się w potrzeby regionu z dużym powodzeniem.
fot. Sylwester Lipski
fot. Sylwester Lipski
Chociaż na liście ponad 220 wystawców były firmy reprezentujące branżę ochrony roślin, nawożenia, paszową, nasienną, wyposażenia budynków inwentarskich, to zdecydowanie dominowały firmy maszynowe. W halach widać było przede wszystkim nowoczesne ciągniki, kombajny zbożowe, maszyny uprawowe, siewniki, rozsiewacze do nawozów, maszyny do zbioru zielonek, przyczepy, ładowacze i wiele innych.
To zainteresowanie jest uzasadnione ogłoszeniem przez ARiMR harmonogramu naboru wniosków o dotacje w ramach PROW 2014-2020, na rok 2019. Część z dotacji to będą środki przeznaczone na inwestycje w maszyny i urządzenia rolnicze, a także inwestycje w infrastrukturę gospodarstwa. Dla producentów i dystrybutorów sprzętu rolniczego to może znów być bogaty rok, po kilku chudych ostatnich latach.
fot. Sylwester Lipski
Wśród maszyn i ciągników rolniczych zauważalny jest powrót maszyn produkowanych u naszych wschodnich sąsiadów: ciągniki MTZ Belarus i legendarny mocarz Kirovetz (kto pamięta słynnego K-700, który wzbudzał sensację w PGR-ach), przyczepy i roztrząsacze do obornika Atlant (ukraiński Kobzarenko), kombajny Rostselmash (z rostowa nad Donem) i kilka innych. Przy ich stoiskach widać było dużo oglądających i pytających o szczegóły techniczne i ceny.
fot. Sylwester Lipski
fot.Sylwester LIpski
fot. Sylwester Lipski
fot. Sylwester Lipski
Co ciekawe, wiele firm maszynowych przygotowało specjalne promocje na AGROSHOW i oferowało swoje produkty w specjalnych cenach, co było widoczna na Wystawie: wiele maszyn miało kartki z ceną, po której można było je kupić podczas Wystawy.
Dużo zwiedzających gromadziło się przy stoisku firmy KAGRO, gdzie wystawiono potężne ciągniki przegubowe VERSATILE z napędem na 4 koła, amerykańskiego koncernu Buhler Industries Inc. Co ciekawe, ciągniki te są produkowane także w Rosji.
fot. Sylwester Lipski
Sporym stoiskiem promował włoskie ciągniki ARBOS, o różnej wielkości, mocy i wyposażeniu nasz rodzimy dystrybutor maszyn rolniczych, firma KORBANEK.
fot. Sylwester Lipski
Dużym zainteresowaniem cieszyły się stoiska firm oferujących systemy do nawigacji satelitarnej, prowadzenia równoległego maszyn, systemy rejestracji i przetwarzania danych rolniczych. Zauważalny był także postęp w zestawach uprawowych do strip-till, upraw uproszczonych i no-till, w postaci maszyn, agregatów na stoiskach kilka firm maszynowych.
Okazałością, powierzchnią prezentacyjną i aranżacją stoiska wyróżniały się firmy Kuhn, Köckerling, jak zwykle New Holland, Unia Machines (nasz polski największy producent maszyn rolniczych), Kubota z ciągnikami i SAMASZ (też polski kapitał).
fot. Sylwester Lipski
fot. Sylwester Lipski
fot. Sylwester Lipski
fot. Sylwester Lipski
Uwagę zwiedzających przyciągał piękny wojownik od Deutz-Fahr, czyli demonstracyjny 7250 TTV WARRIOR, posiadający czarny, metalizowany lakier oraz rurę wydechową z osłoną ze stali nierdzewnej, ksenonowe światło ostrzegawcze oraz pakiet najnowszej generacji reflektorów Hella LED. Imponujące parametry modelu 7250 TTV WARRIOR zapewnia silnik DEUTZ, generujący moc 263 KM (194 kW) oraz bezstopniowa przekładnia TTV gwarantująca płynną jazdę, pewne prowadzenie i ogromną dynamikę.
I jeszcze jeden akcent, widoczny na Wystawie: mnóstwo młodych ludzi, z aparatami foto, kamerami, statywami, wysięgnikami do smartphonów biegających po halach wystawowych i gromadzących się przy co ciekawszych stoiskach lub wystawianych obiektach. To są youtuberzy, którzy zostali zwabieni przez Polską Izbę Gospodarczą Maszyn i Urządzeń Rolniczych konkursem na najlepszy film lub relację z Wystawy.
Z dziennikarskiego obowiązku należy przytoczyć, że patronat honorowy nad wystawą objął Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Pan Jan Krzysztof Ardanowski. Zresztą, MRiRW wraz z zależnymi agencjami mieli okazałe, wspólne stoisko wystawiennicze.
fot. Sylwester Lipski
0 komentarze