Wojciechowski uspakaja: obszary wiejskie muszą być bardziej wspierane
W Kielcach obradował Europejski Parlament Wiejski. Podczas spotkania Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa powiedział, że kluczowym zadaniem jest utrzymanie obszarów wiejskich wysoko na liście priorytetów politycznych.
Warto przy tym zwrócić uwagę, że jest to priorytet polityczny, a nie gospodarczy.
Europejski Parlament Wiejski spotyka się co dwa lata. To kampania prowadzona przez European Rural Community Alliance (ERCA), Partnership for Rural Europe (PREPARE), European LEADER Association for Rural Development (ELARD).
- Kluczowym zadaniem jest utrzymanie obszarów wiejskich wysoko na liście priorytetów politycznych. To obszary, które zajmują 80 proc. terytorium UE i są zamieszkiwane przez 30 proc. jej populacji, ale jednocześnie są zbyt często zapomniane - mówił obecny na spotkaniu Janusz Wojciechowski, unijny komisarz do spraw rolnictwa.
Polityk powiedział także, że obszary wiejskie mają zasadnicze znaczenie dla odporności Europy. Dostarczają niezbędne towary i usługi, na których polegają mieszkańcy Unii Europejskiej/ Realizacja tych zadań będzie możliwa tylko wtedy, kiedy obszary wiejskie będą odpowiednio wspierane.
Uczestniczący w debacie Jan Krzysztof Ardanowski, szef Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy prezydencie RP powiedział z kolei, że w działalności państwa, rządu bardzo ważne jest wzmacnianie jakości życia na obszarach wiejskich.
- Zarówno w zakresie rozwoju infrastruktury technicznej, sieciowej, dróg, kanalizacji, wodociągów, odpowiedniego zaopatrzenia w energię, szerokopasmowego internetu. Ale również infrastruktury socjalnej, społecznej, dobrego dostępu do żłobków, przedszkoli, do dobrej jakości edukacji szkolnej i dobrej jakości służby zdrowia - podkreślił Jan Krzysztof Ardanowski.
Spotkanie Europejskiego Parlamentu Wiejskiego zakończy się przygotowaniem Deklaracji z Kielc - ma to być zapisany głos mieszkańców europejskich wsi, który następnie zostanie przedstawiony rządom europejskim oraz Komisji Europejskiej.
foto: Twitter
1 komentarze
Dobrze gada, polać mu ! I naprawdę nic o gospodarstwach 3-4 hektarowych które żywią cały świat? No tak miało być o standardach, wysokich standardach politycznych dla rolnictwa. Przecież my już je mamy. Ciągnik ministra za 1,5 bańki, poddzierżawa z KOWR, olejociąg z Ukrainy . To wszystko już mamy. Monopol rządu Prawa i Sku.. na sprzedaż nawozów, paliw, węgla, sprowadzanie zbóż z Ukrainy . Miliard w tą czy tamtą stronę to "pikuś" , lecz suma tych pikusiów to tragedia . Wysoki standard polityczny to odzwierciedlenie unijnych kar . Nie rząd prawa i Sku... je płaci lecz my polscy obywatele.