Żegnaj chlorotalonil
Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) nie próżnuje i wycofuje z rynku kolejną substancję aktywną służącą do ochrony roślin. Jest to chlorotalonil, fungicyd stosowany w ochronie roślin od około 50 lat.
Tydzień temu, w poniedziałek 1 kwietnia, Komisja Europejska dyskutowała nad przyszłością i dopuszczeniem do stosowania substancji czynnych środków ochrony roślin, które mogą być szkodliwe dla owadów. Przedmiotem obrad był m.in. chlorotalonil. W wyniku debaty, stała Komisja ds. Roślin, Pasz, Zwierząt i Żywności (PAFF) zatwierdziła propozycję Komisji dotyczącą zakazu powszechnego preparatów zawierających chlorotalonil.
Chlorotalonil jest najczęściej stosowanym pestycydem w Wielkiej Brytanii, na milionach hektarów pól i jest najpopularniejszym środkiem grzybobójczym w USA. W Polsce jest zarejestrowanych ponad 30 produktów zawierających chlorotalonil, do zwalczania chorób grzybowych w 19 uprawach. Ponad 1/3 produktów zarejestrowanych do zwalczania septoriozy paskowanej liści pszenicy zawiera chlorotalonil.
Chrorotalonil znajduje się m.in. w fungicydach:
Brawo, Artea 330 EC, Olympus 480 SC, Gwarant 500 SC, Credo 600 SC, Arastar Duo 480 SC, Atleta 480 SC, Aylora 350 SC, Balear 720 SC , Banko 500 SC,
W swoim raporcie EFSA, dotyczącym chlorotalonilu,organizacja zaklasyfikowała go jako czynnik rakotwórczy 1B, co oznacza, że „może powodować raka”, z najbardziej znaczącym ryzykiem stwierdzonym dla nowotworu nerek na podstawie badań na zwierzętach laboratoryjnych. Konieczne są dalsze badania nad wieloma metabolitami (substancjami rozpadającymi się), które powstają, gdy chlorotalonil ulega degradacji. Jednak organy regulacyjne stwierdziły, że obecnie jest wystarczająco dużo danych, aby stwierdzić, że te substancje mogą być genotoksyczne, z potencjalnym uszkodzeniem DNA i wywołaniem chorób nowotworowych.
Przeciwko wycofaniu chlorotalonilu protestowały w ubiegłym roku: Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych, Krajowa Federacja Producentów Zbóż, kierując pisma do MRiRW.
dr inż Sylwester Lipski
0 komentarze