Ardanowski: nieuchronne zmniejszenie produkcji żywności w Polsce
O Zielonym Ładzie dyskutowano w pałacu prezydenckim. Jan Krzysztof Ardanowski, szef Rady ds. Rolnictwa przy Prezydencie RP powtórzył, że wprowadzenie Europejskiego Zielonego Ładu będzie miało fatalne skutki dla polskiego rolnictwa. Chodzi tu zarówno o produkcję roślinną jak i zwierzęcą.
- Analiza wskazuje, że zalecenia, które są w strategii „Od pola do stołu” – jednej z dwóch strategii Zielonego Ładu w rolnictwie – czyli ograniczenie nawożenia mineralnego, radykalne ograniczenie ochrony roślin, odłogowanie części użytków rolnych i obligatoryjne przesunięcie części używanych rolniczo gruntów do certyfikowanego rolnictwa ekologicznego – spowoduje w sposób nieuchronny zmniejszenie produkcji żywności w Polsce – mówił Jan Krzysztof Ardanowski.
Według niego, przy tych ograniczeniach spadnie nie tylko produkcja żywności, zostanie zagrożone bezpieczeństwo żywnościowe, ale również bezpieczeństwo żywności, bo np. zredukowanie dużej ilości środków ochrony roślin sprawi, że jakość tej żywności i jej bezpieczeństwo będzie mniejsze.
Szef rady ds. Rolnictwa przy Prezydencie RP wskazał także, że konsekwencje Zielonego Ładu dla rynku żywności będą oczywiste i będzie to „drożyzna, ale jednocześnie presja na import żywności z innych obszarów świata, innych kontynentów, gdzie normy europejskie w żadne sposób nie są przestrzegane”.
– Nikt nie kwestionuje potrzeby ochrony przyrody, ochrony środowiska, ale odpowiedzialność nakazuje również brać pod uwagę drugi aspekt – bezpieczeństwo nie tylko przyrody, ale bezpieczeństwo żywnościowe, ekonomiczne rolników, rozwój gospodarczy poszczególnych krajów – zaznaczył. - Polska racja stanu nie kwestionuje sensu Zielonego Ładu, ale mówi, że jego wprowadzenie w takiej formie, wersji, jaką zakłada KE, dla Polski będzie bardzo dokuczliwe, będzie z wielką szkodą.
Doradca Paweł Sałek relacjonował, że dyskusja dotyczyła również wpływu Zielonego Ładu i pakietu „Fit for 55” na chów zwierząt.
– Można postawić pytanie, czy obowiązek redukcji emisji gazów cieplarnianych w sektorze rolnictwa będzie dotyczył zmniejszenia pogłowia zwierząt hodowlanych w Polsce? Bo w zasadzie możemy powiedzieć, że być może to się do tego sprowadzi, że będziemy zmuszeni, by liczba krów mlecznych czy trzody chlewnej była w Polce zmniejszona – powiedział Doradca Prezydenta. – To bardzo niebezpieczne z punktu widzenia funkcjonowania rolnictwa.
Będzie też konieczna zmiana gospodarki leśnej.
– W ramach pakietu „Fit for 55” m.in. będzie przyjmowane rozporządzenie o użytkowaniu gruntów rolnych i leśnych, które w swym zobowiązaniu – takie są w tym momencie zapowiedzi – będzie zmuszało PGL Lasy Państwowe, by ograniczać ilość pozyskiwanego drewna. Mało tego – jeśli Polska nie będzie mogła wykonać zobowiązań wynikających z wprowadzenia tego rozporządzenia, pewnych norm ilościowych i procentowych, z tego tytułu mają być na Polskę nakładane kolejne kary finansowe wynikające z prawa unijnego – wskazał Paweł Sałek. - To zupełnie zadziwiająca sytuacja.
źródło: Prezydent.pl
0 komentarze