Czy da się przekierować pracowników z miasta na wieś?
Choć polscy producenci rolni na razie bardziej martwią się przymrozkami niż zbiorami owoców i warzyw, to jednak już wiadomo, że niepewność spowodowana epidemią koronawirusa położy się cieniem na tegoroczne plany i plony rolnicze.
Już teraz wiadomo, że będą problemy z zatrudnieniem tanich pracowników sezonowych. Z drugiej strony wiadomo także, że wiele osób dotychczas zatrudnionych w miastach straci pracę. Czy uda się te osoby zachęcić do pracy w rolnictwie.
Na taki pomysł już teraz wpadli Francuzi. Tu organizacja związkowa rolników stworzyła platformę internetową, aby umożliwić wolontariuszom oferowanie pomocy. W ciągu kilku dni zarejestrowało się kilkadziesiąt tysięcy Francuzów.
W ciągu kilku dni ,,zbiórka'' osób chętnych do pracy nabrała kształtu. Rolnicza organizacja związkowa utworzyła inicjatywę „Des bras pour ton assiette” oraz stronę internetową, gdzie mogą się rejestrować chętni do takiej pracy. Od 24 marca strona www.desbraspourtonassiette.wizi.farm zarejestrowała ponad 40 tysięcy osób chętnych do takiej pracy.
Szefowie dużych firm zaoferowali także wsparcie swoim pracownikom i – jednocześnie – rolnikom.
- Szef C&A powiedział mi, że ma 1400 pracowników”, z których niektórzy chcieli pomóc - powiedziała Christiane Lambert, prezes FNSEA (Fédération Nationale des Syndicats d’Exploitants Agricoles - czyli Krajowa Federacja Związków Rolników).
Czy taki pomysł sprawdziłby się w Polsce? Niewątpliwie epidemia koronawirusa sprawi, że wiele osób z miasta straci pracę - ich przejście do sektora rolnego mogłoby być szansą zarówno dla dotychczasowych pracowników jak i dla producentów rolnych. Warunek wszakże jest jeden - dla obydwu stron musiałoby się to opłacić.
0 komentarze