premium information banner
Giełdy
+ Darmowe ogłoszenie

2024-12-09

Dziś spotkanie ministrów rolnictwa UE w Brukseli. Nudno nie będzie

Udostępnij ten artykuł

W Brukseli odbędzie się dziś spotkanie ministrów rolnictwa krajów Unii Europejskiej. Choć zaplanowana tematyka jest obszerna trudno nie domyślać się, że spotkanie zdominuje podpisanie umowy między Unią Europejską i krajami Mercosuru o wolnym handlu.

image

W piątek oficjalnie zakończono negocjacje między Unią Europejską a krajami Mercosur w sprawie umowy o wolnym handlu. Swego zadowolenia nie kryła Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej.

- To umowa korzystna dla obu stron, która przyniesie znaczące korzyści konsumentom i przedsiębiorstwom po obu stronach - mówiła von der Leyen.

Jak już informowaliśmy, nie wszystkie kraje chcą wdrożenia umowy. Największy opór jest we Francji, gdzie rolnicy od ponad roku protestowali właśnie w tej sprawie. Jak donoszą media we Francji jest w tej sprawie zgodność ponad podziałami politycznymi. Oficjalnie przeciwne umowie są także niektóre małe kraje. Z dużych krajów umowie przeciwna jest Polska. Czesław Siekierski, minister rolnictwa oficjalnie wypowiedział się przeciw umowie UE- Mercosur.

- Wobec zakończenia negocjacji umowy o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską i państwami Ameryki Południowej zrzeszonymi w Mercosur, które zostało ogłoszone dziś w Montevideo, podtrzymuję stanowisko stanowczego sprzeciwu, deklarowane już wcześniej przez resort rolnictwa. Priorytetem całego rządu, zgodnie z uchwałą Radę Ministrów, podjętą jeszcze w listopadzie, a także moją osobistą troską pozostaje nadal bezpieczeństwo żywnościowe Polaków, dobro konsumentów oraz utrzymanie gwarancji ochrony dla polskiego sektora rolnego - poinformował Czesław Siekierski w mediach społecznościowych. - W temacie Mercosur: dalej działamy, dalej walczymy. Tyle przekazu na sobotę. Gdyby odpowiedzialni liderzy złożyli broń po pierwszej rundzie, nigdy całej batalii nie wygrają. Na stole negocjacji bez zmian: bezpieczeństwo żywnościowe Europy, równy dostęp do rynku dla produkcji rolnej z Polski i innych krajów UE. Warto?

Weto Polski, Francji i kilku niewielkich państw to jednak zbyt mało. aby skutecznie zablokować umowę. Kluczowym państwem, które mogłoby pomóc w zablokowaniu wejścia w życie umowy są Włochy. Choć minister rolnictwa jest oficjalnie przeciw umowie z Mercosurem, to jednak wypowiedzi premier Włoch są w tej sprawie zmienne.

- Istnieje prawdopodobieństwo, że KE może się starać przekonać państwa członkowskie do akceptacji projektu, oferując dodatkowy fundusz lub inne ułatwienia dla sektora rolnego - czytamy w komunikacie ministerstwa rolnictwa.

Ministerstwo rolnictwa podaje dwa możliwe warianty prawne związane z możłiwością zablokowania niekorzystnej do rolników umowy.

► Wariant I – wymóg jednomyślności

Dotychczas przyjmowano założenie, że umowa z Mercosurem będzie mieć postać układu o stowarzyszeniu. Jeśli to założenie będzie podtrzymane, to oznaczałoby wymóg jednomyślności wszystkich krajów członkowskich przy podejmowaniu decyzji przez Radę UE. Oznaczałoby to możliwość zablokowania umowy przez jeden kraj członkowski w ramach Rady UE. Niezależnie od wymogu zgody Rady UE, do akceptacji byłaby potrzebna również zgoda Parlamentu Europejskiego. Ponadto umowa wymagałaby ratyfikacji w każdym kraju członkowskim zgodnie z jego procedurami.

W takim scenariuszu po jednomyślnym zatwierdzeniu przez Radę UE i  zatwierdzeniu przez Parlament Europejski, a jeszcze przed ratyfikacją umowy w każdym kraju członkowskim, możliwe byłoby wejście w życie, na zasadzie tymczasowej, części handlowej umowy.

► Wariant II – wymóg większości kwalifikowanej

W sferze medialnej pojawiły się sygnały, że KE może chcieć ominąć wymóg jednomyślności w Radzie UE poprzez zaproponowanie wydzielenia części handlowej jako odrębnej umowy (taki zabieg był już stosowany przy okazji niektórych umów z innymi krajami).

Wówczas do przyjęcia takiej umowy, jedynie handlowej, oprócz zgody Parlamentu Europejskiego, wystarczałaby zgoda Rady UE (przedstawicieli rządów państw członkowskich) w trybie większości kwalifikowanej. Wówczas nie byłoby wymogu ratyfikacji w każdym kraju członkowskim.

Obecnie nie ma potwierdzenia, że KE zdecyduje się na taki krok. W przypadku podejmowania decyzji większością kwalifikowaną, aby stworzyć grupę krajów blokujących uzyskanie takiej większości potrzebny byłby sprzeciw nie tylko Francji i Polski, ale również innych państw członkowskich.

W tym scenariuszu, aby skutecznie zablokować umowę w Radzie UE państwa w sumie powinny reprezentować ponad 35% ogółu ludności UE lub ich liczba powinna wynosić ponad 45% ogólnej liczby krajów członkowskich w Radzie UE (13 lub więcej przy obecnej liczbie 27 krajów członkowskich UE).

Istnieje prawdopodobieństwo, że KE może się starać przekonać państwa członkowskie do akceptacji projektu, oferując dodatkowy fundusz lub inne ułatwienia dla sektora rolnego.

Dodaj komentarz



0 komentarze

Sonda

Czy uważasz, że cele i regulacje zawarte w Zielonym Ładzie UE mogą w konsekwencji doprowadzić do upadku gospodarstw indywidualnych?

87.53%
5.57%
3.18%
1.86%
1.86%

Podobne wiadomości

#
Strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Informujemy, że poprzez dalsze korzystanie z tego Serwisu, bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki, wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookies i im podobnych technologii w Twoim urządzeniu końcowym oraz na korzystanie z informacji w nich zapisanych. Ustawienia w zakresie cookie możesz zawsze zmienić. Więcej w naszej Polityce Prywatności