IUNG: suszy nie ma tylko na południu
Ukazał się kolejny raport Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa - Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach dotyczący monitoringu suszy. Stwierdzono suszę w 14 województwach.
- W trzecim okresie raportowania tj. od 11 kwietnia do 10 czerwca 2023 roku średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW), na podstawie którego dokonywana jest ocena stanu zagrożenia suszą była ujemna, wynosiła -110 mm. W obecnym sześciodekadowym okresie wartość KBW uległa zmniejszeniu o 40 mm w stosunku do poprzedniego okresu (1 IV-31 V) - poinformował prof. dr hab. Wiesław Oleszek, dyrektor instytutu.
Deficyt wody dla roślin uprawnych nadal wzrastał i występował w całym kraju. Największe niedobory wody notowano na terenach: Pojezierza Mazurskiego i Pomorskiego oraz na Kujawach od -180 do -209 mm. Duży deficyt wody notowano również na obszarze Polski środkowej od -150 do -179 mm. Nieco mniejszy deficyt wody od -50 do -149 mm występował na terenie leżącym na południe od w/w obszarów.
Susza rolnicza występowała na terenie województw:
- Kujawsko-pomorskiego,
- Warmińsko-mazurskiego,
- Wielkopolskiego,
- Zachodniopomorskiego,
- Pomorskiego,
- Podlaskiego,
- Łódzkiego,
- Lubuskiego,
- Mazowieckiego,
- Dolnośląskiego,
- Lubelskiego,
- Opolskiego,
- Świętokrzyskiego
- Śląskiego
Susza występowała w sześciu uprawach: zbóż jarych, zbóż ozimych, truskawek, krzewów owocowych i drzew owocowych oraz w uprawach rzepaku i rzepiku,
Jak poinformował IUNG, kwiecień pod względem opadowym na terenie kraju był bardzo zróżnicowany. Na północy Polski notowano opady od poniżej 10 do 20 mm, stanowiące poniżej 70 do 80% normy wieloletniej (1991-2020). Na południu kraju wynosiły od 30 do 50 mm, a przy granicy Polski od 60 do 80 mm, tj. od 100 do 170% normy. Natomiast na pozostałym terytorium kraju notowano opady od 20 do 30 mm (ok. 100% normy).
W pierwszej dekadzie maja opady atmosferyczne na terenie całego kraju były małe. Na północy Polski wynosiły poniżej 5 mm. Natomiast w Małopolsce oraz w północnej części Lubelszczyzny były już większe od 20 do 40 mm. Na pozostałym terytorium kraju notowano opady od 5 do 20 mm. W drugiej dekadzie tego miesiąca opady były już większe, wynosiły od 25 do 85 mm w południowo-wschodniej części terytorium Polski,
a na pozostałym obszarze kraju notowano od 10 do 25 mm.
Szczególnie niskie opady notowano w trzeciej dekadzie maja oraz w pierwszej dekadzie czerwca. Na przeważającym obszarze Polski opady nie wystąpiły lub nie przekraczały 5 mm, tylko lokalnie na zachodzie kraju notowano ich wystąpienie od 5 do 10 mm (w trzeciej dekadzie maja) oraz od 5 do 100 mm na południu Polski (w pierwszej dekadzie czerwca).
- W pierwszym jak i drugim raporcie notowano stosunkowo niskie wartości ewapotraspiracji wynoszące 2,5 mm/dzień. Natomiast w trzecim raporcie ewapotranspiracja wzrosła do 3,1 mm/dzień co spowodowało, że nastąpił wzrost deficytu wody zwłaszcza w północnej Polsce. Brak opadów, zwłaszcza w trzeciej dekadzie maja oraz w pierwszej czerwca spowodował, że deficyt wody jest wyższy niż notowany w drugim raporcie. Niedobory wody dla roślin uprawnych zwiększają się. Stwierdzamy, że największe niedobory wody w tym okresie sześciodekadowym dla roślin uprawnych w północnej Polsce wynosiły od -180 do -209 mm. Duży deficyt wody notowane był również w centralnych obszarach kraju wynoszący od -150 do -179 mm - poinformował dyrektor IUNG
1 komentarze
No w sumie standard, susza jak co roku, przywyknijmy lepiej i nauczmy się magazynować wodę