Na rynkach spokojnie
Pomimo tego, że bieżący tydzień zakończył się na czerwono na notowaniach pszenicy, kukurydzy i rzepaku, na EURONEXT (MATIF), to analitycy uspokajają. Nie wydarzyło się nic istotnego, co mogłoby spowodować kontynuację spadków, a obniżenia cen 31 października należny potraktować jako korektę, po ostatnich wzrostach.
Wczoraj na rynkach wydarzyło się nic szczególnego, co mogłoby znacząco wpłynąć na ceny płodów rolnych notowanych na EURONEXT. Spadły nieco ceny pszenicy. Może to być związane z spadkiem kursu USD wobec EUR, po podniesieniu stóp procentowych w USA przez FED, o 0,25 punktu procentowego. Nie doszło także do dużych transakcji na rynku międzynarodowym:
- Korea Południowa kupiła 69 000 ton kukurydzy niewiadomego pochodzenia,
- Tajwan kupił 63 000 ton kukurydzy z Brazylii
- USA sprzedały 132 000 ton soi do nieujawnionego miejsca przeznaczenia.
Według egipskiego Ministerstwa Rolnictwa kraj ma zapasy pszenicy wystarczające na 4,8 miesiąca. Zdaniem analityków Agritel, nie powstrzyma to Egiptu, największego importera pszenicy na świecie, od szybkiego powrotu do zakupów tego zboża.
Ministerstwo rolnictwa Kazachstanu podało dane nt zbiorów zbóż: z powierzchni 15,2 miliona hektarów zebrano około 19,5 miliona ton. Daje to średni plon w wysokości 1,28 t/ha. Jest to sporo mniej, niż w 2018, gdy zebrano 22,5 miliona ton zbóż. Spadek wynika z niekorzystnych warunków pogodowych w trzech głównych regionach uprawy zbóż w Kazachstanie.
W bieżącym roku, na Ukrainie zasiano tylko 6,7 miliona ha zbóż ozimych. Jest to najmniejszy areał zasiewów ozimych od 10 lat. Spowodowane było to panującą suszą, które uniemożliwiała siewy oraz niepewną sytuacją polityczno-ekonomiczną kraju. Eksperci obawiają się, że opóźnione zasiewy ozimych mogą spowodować, że rośliny nie będą dostatecznie przygotowane do zimy, część może wymarznąć, a te, które przezimują, wejdą w sezon wiosenny znacznie osłabione.
źródło: ukraiński urząd statystyczny
Z kolei we Francji to deszcze opóźniają uprawki i siewy jesienne, ale bez nieodwracalnych konsekwencji dla zasiewów upraw ozimych. Nadal opóźnione są zbiory kukurydzy na ziarno, ziemniaków i buraków cukrowych.
W USA pojawiła się nowa fala zimna w Corn Belt, opóźniając nieco zbiory kukurydzy i soi. Ma to istotne znaczenie dla rynku także z tego powodu, że dotychczas zebrano tam tylko 41% kukurydzy (w poprzednich latach ten wskaźnik wynosił pond 60%).
Niepokojące wiadomości dochodzą z Wielkiej Brytanii, która boryka się z dużymi opadami deszczu. Powoduje to opóźnienia w siewach ozimin, a te, które zostały wcześniej posiane, na wielu polach znajdują się pod wodą. Rolnicy obawiają się, że będą musieli je przesiewać wiosną, roślinami jarymi. Już teraz jest wiele zapytań o materiał siewny upraw jarych. Jakby tego było mało, plantacje rzepaku zaatakowały pchełki (Psylliodes chrysocephala L.), których presja jesienią tego roku jest wyjątkowo duża.
Brytyjscy rolnicy niepokoją się wpływem Brexit na eksport jęczmienia i fasoli. Głównym odbiorcą jęczmienia są kraje Unii Europejskiej, a fasoli Egipt. Brytyjczycy obawiają się, że nowe uregulowania (lub ich brak) mogą spowodować wstrzymanie lub ograniczenie eksportu tych dwóch towarów. Z tego powodu już tej jesieni zasiano mniej jęczmienia ozimego, niż w poprzednich latach.
Ceny oleju palmowego nadal odbijają się w kontekście rosnącego eksportu z Malezji, co tłumaczy się między innymi potrzebami rynku chińskiego, na którym zużycie biodiesla znacznie wzrasta. Wspiera to ceny rzepaku, nawet jeśli nie zmieniają się one znacznie, szczególnie w stosunku do importu rzepaku.
0 komentarze