premium information banner
Giełdy
+ Darmowe ogłoszenie

2020-01-22

Polowania na dziki pomagają w rozprzestrzenianiu ASF?

Udostępnij ten artykuł

Zmasowane polowania na dziki walnie przyczyniają się do roznoszenia wirusa - przekonują naukowcy Polskiej Akademii Nauk od lat zajmujący się dzikami. W tej sprawie napisali list otwarty do premiera RP.

image

- Zmasowane polowania na dziki walnie przyczyniają się do roznoszenia wirusa. Dzieje się to za sprawą zwiększania zasięgów przemieszczania się spłoszonych zwierząt, które zarażają kolejne osobniki, zanieczyszczania środowiska krwią zarażonych dzików, która może stanowić źródło nowych zakażeń, oraz częstszego kontaktu z krwią i szczątkami zarażonych dzików przez myśliwych, bez możliwości skutecznego odkażenia w warunkach polowania. Zwiększona mobilność myśliwych w ramach masowych odstrzałów może prowadzić do transmisji wirusa na duże odległości - czytamy w liście otwartym podpisanym między innymi przez prof. Krzysztofa Schmidta i prof. Rafała Kowalczyka z Instytutu Biologii Ssaków PAN, prof. Henryka Okarmę z Instytutu Ochrony Przyrody PAN, dr Tomasza Podgórskiego z Czech University of Life Sciences i IBS PAN oraz prof. Przemysława Chylareckiego z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN.

Z listu wynika, ze do końca lutego ma zostać odstrzelonych nawet 210 tysięcy dzików.

- Uważamy, że decyzja zapadła pod naciskiem politycznym i nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia - piszą naukowcy. - Apelujemy o natychmiastowe cofnięcie decyzji o odstrzale redukcyjnym dzików i wdrożenie alternatywnych działań na bazie wiedzy naukowej i eksperckich opinii (ukierunkowanych na rzeczywisty mechanizm roznoszenia ASF związany z udziałem człowieka), mających na celu wstrzymanie dalszego rozprzestrzeniania się choroby w Polsce

Zdaniem naukowców, prawdziwym powodem rozprzestrzeniania się ASF w Polsce jest brak bioasekuracji i niewystarczająca kontrola sanitarna w branży trzody chlewnej. Powołują się przy tym na raport NIK z 2017 r., zgodnie z którym program bioasekuracji w związku z ASF w Polsce był źle przygotowany i nierzetelnie wdrażany.

Kto więc ma rację? Minister rolnictwa, który pod naciskiem rolników przygotował specustawę, czy badacze, którzy twierdzą, że będzie to działanie szkodliwe? Najgorszym rozwiązaniem będzie wprowadzenie intensywnego odstrzału dzików, po którym... może nastąpić dalsze rozprzestrzenienie się ASF. Czy tak się stanie? - odpowiedź przyjdzie za kilka miesięcy. Ale jeśli czarny scenariusz się sprawdzi, to na dobre rozwiązania będzie za późno i dla trzody, i dla dzików, i dla hodowców.

Dodaj komentarz



0 komentarze

Podobne wiadomości

#
Strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Informujemy, że poprzez dalsze korzystanie z tego Serwisu, bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki, wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookies i im podobnych technologii w Twoim urządzeniu końcowym oraz na korzystanie z informacji w nich zapisanych. Ustawienia w zakresie cookie możesz zawsze zmienić. Więcej w naszej Polityce Prywatności